Zamieszczone przez pedros
Odnośnie cerateka to opisze swoją sytuacje. Zalany wraz z Statoil 5W40 do 1.6 BFQ (wiem, wiem wątek o oleju do diesla). Po przebiegu ok 1,5 tys km po zalaniu świeżego oleju wymieniłem świece z racji solidnego przebiegu oryginalnych (ponad 60 tys km). I po pewnym czasie zaczęły się drobne problemy (nierówna praca silnika na wolnych obrotach oraz coś w stylu wypadania zapłonu w trakcie jazdy na benzynie jak i LPG). Sprawdzone wszystko, cewki sprawne, brak błędów, 2 wizyty u gazownika (wszystko sprawne, mapy idealne). Czym większy przebieg na oleju tym mniej w/w objawów. Coraz mocniej zastanawiam się nad tym czy Pedros nie ma racji i czy faktycznie ceratec nie wpływa niekorzystnie na świece zapłonowe. Gdyby było łatwiejsze dojście do wymiany świec to pewnie po następnej zmianie oleju bym je wymienił, a tak będę tylko obserwował rozwój sytuacji.
Pozdrawiam.
Komentarz