Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[szkoda]

szkoda, ty jesteś na liście favorów

faworków chyba :szeroki_usmiech

[zepter00]

gość lecący lewym pasem puszcza mnie a następnie znowu myk na lewy

to i tak w dupę uprzejmy :diabelski_usmiech niektórzy nic nie robią, widząc że możesz sobie prawym wyprzedzić :lol: :szeroki_usmiech

Ja już prawie przestałem wyprzedzać prawym bo to może być niebezpieczne... Niedługo montaż dodatkowych reflektorów dalekosiężnych... Cztery "długie" będą lepiej wymiatać lewy pas :diabelski_usmiech. Zauważyłem też że działa "dobry przykład". Miałem trzy przypadki, księżne i lordowie lewego pasa, których wyprzedziłem a później jechałem przed nimi kilkadziesiąt km (40 -50) i po każdym wyprzedzeniu wracałem na prawy pas. 15 km przed Wawą zaczęli sami tak robić :!: :szeroki_usmiech Byłem w szoku! A jednak... ku...a da się! :diabelski_usmiech

[szkoda]

zepter00, ale to na trasie, w miescie i tak nikt tego pasa nie zmieni, nawet jak zamontujesz laser, bo te ćwoki po prostu nie patrzą w lusterka :lol:
poza tym co zrobić jak jadę prawym 80km\h wisłostradą i wyprzedzam jadących środkowym i lewym bo jadą poniżej dozwolonej (prawy oczywiście pusty a tam tłok :lol: ) dno

[4x4BKF]

szkoda, ty jesteś na liście favorów

faworków chyba :szeroki_usmiech

Smacznego :P

[piramida]

Zauważyłem też że działa "dobry przykład". Miałem trzy przypadki, księżne i lordowie lewego pasa, których wyprzedziłem a później jechałem przed nimi kilkadziesiąt km (40 -50) i po każdym wyprzedzeniu wracałem na prawy pas. 15 km przed Wawą zaczęli sami tak robić :!: :szeroki_usmiech Byłem w szoku! A jednak... ku...a da się! :diabelski_usmiech

nie rozumiem, wyprzedzałeś gości prawym pasem po czym wracałeś na lewy tuż przed maską po to aby jechać 40-50km/h i tak kilkadziesiąt km, prawy pas przez ten czas był wolny :?:

[Zorr]

zepter00, ale to na trasie, w miescie i tak nikt tego pasa nie zmieni, nawet jak zamontujesz laser, bo te ćwoki po prostu nie patrzą w lusterka :lol:
poza tym co zrobić jak jadę prawym 80km\h wisłostradą i wyprzedzam jadących środkowym i lewym bo jadą poniżej dozwolonej (prawy oczywiście pusty a tam tłok :lol: ) dno

świadomi użytkownicy dróg powinny się cieszyć, to jest jak bus pas dla nich

[zepter00]

zepter00, ale to na trasie, w miescie i tak nikt tego pasa nie zmieni, nawet jak zamontujesz laser, bo te ćwoki po prostu nie patrzą w lusterka :lol:
poza tym co zrobić jak jadę prawym 80km\h wisłostradą i wyprzedzam jadących środkowym i lewym bo jadą poniżej dozwolonej (prawy oczywiście pusty a tam tłok :lol: ) dno

Wtedy tradycyjne szybki "zygzak" z wyprzedzeniem i tradycyjna, dziękczynna salwa z 8 dysz spryskiwaczy :lol:

[szkoda]

nie rozumiem, wyprzedzałeś gości prawym pasem po czym wracałeś na lewy tuż przed maską po to aby jechać 40-50km/h i tak kilkadziesiąt km, prawy pas przez ten czas był wolny

nie po prostu jechał swoje a oni poszli za jego przykładem i tez zaczęli jechać prawidłowo.
ja tez zawsze na to liczę, ale jeszcze się nie zdarzyło, IMO lepiej działa pięść prosto w mordę :szeroki_usmiech

[ Dodano: Pią 15 Cze, 12 10:24 ]

Wtedy tradycyjne szybki "zygzak" z wyprzedzeniem i tradycyjna, dziękczynna salwa z 8 dysz spryskiwaczy

mnie to (już ) nie bawi, uwielbiam płynną jazdę
i nie lubię jak mi ją ktoś zakłóca :twisted:

[zepter00]

Zauważyłem też że działa "dobry przykład". Miałem trzy przypadki, księżne i lordowie lewego pasa, których wyprzedziłem a później jechałem przed nimi kilkadziesiąt km (40 -50) i po każdym wyprzedzeniu wracałem na prawy pas. 15 km przed Wawą zaczęli sami tak robić :!: :szeroki_usmiech Byłem w szoku! A jednak... ku...a da się! :diabelski_usmiech

nie rozumiem, wyprzedzałeś gości prawym pasem po czym wracałeś na lewy tuż przed maską po to aby jechać 40-50km/h i tak kilkadziesiąt km, prawy pas przez ten czas był wolny :?:

To że nie rozumiesz to akurat oznacza, że każdy może mieć chwilowy kryzys w rozumieniu :P Wyprzedziłem ich lewym pasem (dwa błyski "długimi") po czym zjeżdżałem na prawy. Jako że ruch jest względu to pomimo tego, że jechałem prawym pasem, jechałem też przed nimi. Nigdzie nie napisałem też, że jechałem 40-50 km/h tylko napisałem 40 - 50 km... wiesz... to taka jednostka odległości....dystans na jakim jechałem przed nimi, choć możliwie jak najwięcej prawym, podczas gdy oni okupowali lewy :P

[dato]

Noswer - z dniem dzisiejszym dokładam Cię do kilku moich forumowych ulubieńców.

o w mordę, jest publikowana jakaś lista :?:

Mam przyjemność być na tej liście :diabelski_usmiech

Sesik, no to się nie przejmuję, bo pewnie wkrótce wyląduję w doborowym towarzystwie :diabelski_usmiech

Piramida - wyprzedzanie prawym jest ryzykowne (do ogarnięcia) i nieedukacyjne - przyszłościowo lepiej najeżdżać i mrugać, aż się kmiot nauczy. Wiem, też coraz częściej w d... to mam...

gość lecący lewym pasem puszcza mnie a następnie znowu myk na lewy

nie
to i tak w dupę uprzejmy :diabelski_usmiech niektórzy nic nie robią, widząc że możesz sobie prawym wyprzedzić :lol: :szeroki_usmiech

Jest i funkcjonuje, że mam być na środkowym, albo lewym - bo lepsza nawierzchnia, bo mi się należy, etc... Nie ma sposobu. Edukacja ?

Dzisiaj znowu zasuwam sobie ekspresową S8 i przy wjeździe z autostrady na A8 koleś sobie kierunek i od razu na mój pas centralnie przede mną, a ja po hamulcach.

A zamiast po hamulcach nie mogłeś sobie płynnie na lewy po krótkim rzucie w lusterko ? No bez jaj, żeby z takiej pierdoły ciśnienie sobie podnosić ? Po co ? Gazetę miałeś rozłożoną na kierownicy, czy pisanie smsa Ci przerwał ???

[parasite]

A zamiast po hamulcach nie mogłeś sobie płynnie na lewy po krótkim rzucie w lusterko ? No bez jaj, żeby z takiej pierdoły ciśnienie sobie podnosić ? Po co ? Gazetę miałeś rozłożoną na kierownicy, czy pisanie smsa Ci przerwał ???

I to samo zrobić kolesiowi na lewym pasie, na którym zazwyczaj lecą w okolicach 180?

[szkoda]

A zamiast po hamulcach nie mogłeś sobie płynnie na lewy po krótkim rzucie w lusterko ? No bez jaj, żeby z takiej pierdoły ciśnienie sobie podnosić ? Po co ? Gazetę miałeś rozłożoną na kierownicy, czy pisanie smsa Ci przerwał ???

nie, no, pliz, wkurw uzasadniony w 100%, nawet jak wyjątkowo nie czytam gazety.

[ruwado]

Dzisiaj niestety i mnie osłabił (to delikatnie powiedziane) pewien baran w fabii. Moja Octavka by była dzisiaj rozp...na :evil:

Dojeżdżałem do skrzyżowania ulicą jednokierunkową z dwoma pasami ruchu. Poniewaz miałem skręcić w lewo wjechałem na lewy pas. Z daleka widze jak z chodnika (miejsca parkingowe) zjeżdża tyłem na mój pas Fabia. Zwolniłem, Fabia wyjechała, więc powinna ruszyć do przodu. Więc dojeżdżam, ale cos mnie tknęło - za długo pala się w Fabii światła od wstecznego. Dojechałem do niej i wyhamowałem prawie do zera. I faktycznie jak już byłem za nią gość na gaz i zap...la do tyłu, żeby przejechać tyłem !!!!! na prawy pas, bo tam stało kilka samochodów i stanąć chce za nimi:shock:

Dobrze, że bacznie obserwowałem lusterka i widziałem, ze za mna pusto. Depnąłem hamulec, wsteczny, łapa na klakson w między czasie i rura do tyłu. Gość dopiero jak usłyszał mój klakson zorientował sie, że nie wie co z tyłu i zahamował.
Brakowało (od momentu jak on jechał do tyłu, a ja sie zatrzymałem i wrzuciłem wsteczny) może ze dwa metry.....

Co prawda gość otworzył drzwi, wychylił sie i przeprosił gestem ręki, ale posłałem mu kilka......, bo gorąco mi się zrobiło.

Mnie sie udało, za to mój sąsiad z parkingu co 2 tygodnie temu przyprowadził nowiutką Vengę, wyjechał może 3 raz i dostał strzała na światłach z tyłu od Nissana Patrola. Facet gadał przez komórkę i zobaczył, że na sąsiednich pasach wszyscy ruszaja, więc on też - rura. I zatrzymał się na Kii, bo na tym pasie akurat jeszcze przód sie nie zebrał do jazdy.

Efekt - cała tylna klapa pokiereszowana (aż do wysokości znaczka, a ten jest w Vendze dość wysoko), zderzak też.

[PieTrzaK]

Mi wczoraj ziomek wyjechał prosto przed maskę z miejsca parkingowego. Popatrzył w lewo i rura, pech chciał ze ja jechałem z jego prawej. :roll: Zabrakło milimetrów dosłownie. A gościu co? Zatrzymał się i zaczął mi wymachiwać łapami że śmiem na niego trąbić... Jak otworzyłem drzwi to nagle z piskiem ruszył i zaczął uciekać. Próbowałem go gonić to jeszcze mnie próbował staranować. :shock: Kuźwa, skąd się tacy ludzie biorą.

[ruwado]

Agresja rośnie w narodzie :?

ja kiedys widziałem nieporozumienie na parkingu pod Biedronką. nie wiem dokładnie od czego się zaczeło, ale dwóch gości (jeden stał na środku bo już gdzies wyjeżdżał, drugi miał jeszcze samochód zaparkowany) ostro sie spierało. Wtedy ten, co miał samochód zaparkowany ciut dalej pobiegł do samochodu, otworzył bagażnik, wyjął :shock: kij do baseballa i ruszył biegiem na tego co stał na środku. Tamten widząc z daleka co się dzieje hop do samochodu i spierdzielał po chodnikach, a ten wariat go gonił z kijem.

[dato]

A zamiast po hamulcach nie mogłeś sobie płynnie na lewy po krótkim rzucie w lusterko ? No bez jaj, żeby z takiej pierdoły ciśnienie sobie podnosić ? Po co ? Gazetę miałeś rozłożoną na kierownicy, czy pisanie smsa Ci przerwał ???

nie, no, pliz, wkurw uzasadniony w 100%, nawet jak wyjątkowo nie czytam gazety.

Uzasadniony, ale szkoda życia na takie pierdoły...

[yogi_at_pozen]

Panowie,

a czy z tym środkowym pasem nie jest czasem tak, że prawy jest wyjebany przez tiry jak kartoflisko i po prostu nie da sie nim jechac, zeby ci łap kierownica nie urwała?

[misiekwaw]

jadac sobie dzisiaj dynamicznie ale nie pelnym ogniem wyjechalem sobie zza S80 startujacego dynamicznie spod swiatel i ominalem jak gie... na nastepnych swiatlach zlapalo mnie czerwone a pan niewiele myslac poszedl ogniem na takim dojrzalym :roll:

[Mihau]

No to bym się nacieszył nowym zderzakiem. Wjeżdżam na parking i patrzę, że gościówa Mini Cooperem sobie stoi na wjeździe to się zatrzymałem za nią, bo chciałem zaparkować, czekam, czekam, a ona wsteka i jazda i na mnie jedzie :shock: Gdybym nie zaczął trąbić to bym było "ale urwał(a)"
Na lusterka już zabrakło hajsu ku...?!

[Zorr]

Panowie,

a czy z tym środkowym pasem nie jest czasem tak, że prawy jest wyjebany przez tiry jak kartoflisko i po prostu nie da sie nim jechac, zeby ci łap kierownica nie urwała?

nie to nie to, AOW (obwodnica Wrocławia) jest nówka żadnych kolein, ale i tak mnóstwo osób jeździ środkowym pasem. (chyba czują się bezpieczniej jak mogą i w prawo i w lewo zjechać)

nikt mnie nie osłabił w weekend
może to dlatego, iż nigdzie nie jechałem a i nikt mi na parkingu kuku nie zrobił.

[Hipolita]

Panowie,

a czy z tym środkowym pasem nie jest czasem tak, że prawy jest wyjebany przez tiry jak kartoflisko i po prostu nie da sie nim jechac, zeby ci łap kierownica nie urwała?

nie to nie to, AOW (obwodnica Wrocławia) jest nówka żadnych kolein, ale i tak mnóstwo osób jeździ środkowym pasem. (chyba czują się bezpieczniej jak mogą i w prawo i w lewo zjechać)

nikt mnie nie osłabił w weekend
może to dlatego, iż nigdzie nie jechałem a i nikt mi na parkingu kuku nie zrobił.

z tego co czytam to od iluś tam stron ten temat dotyczy w 99% nowych dróg przykładowo S8 w Wa-wie którą mam szczęście jeździć co jakiś czas i jak tak dalej pójdzie to prawy pas będzie najmniej zużyty :shock: a jak się rozjeździ środkowy to wszyscy się przerzucą na lewy

[piramida]

Panowie,

a czy z tym środkowym pasem nie jest czasem tak, że prawy jest wyjebany przez tiry jak kartoflisko i po prostu nie da sie nim jechac, zeby ci łap kierownica nie urwała?

nie to nie to, AOW (obwodnica Wrocławia) jest nówka żadnych kolein, ale i tak mnóstwo osób jeździ środkowym pasem. (chyba czują się bezpieczniej jak mogą i w prawo i w lewo zjechać)

nikt mnie nie osłabił w weekend
może to dlatego, iż nigdzie nie jechałem a i nikt mi na parkingu kuku nie zrobił.

z tego co czytam to od iluś tam stron ten temat dotyczy w 99% nowych dróg przykładowo S8 w Wa-wie którą mam szczęście jeździć co jakiś czas i jak tak dalej pójdzie to prawy pas będzie najmniej zużyty :shock: a jak się rozjeździ środkowy to wszyscy się przerzucą na lewy

fotoradary powinni ustawić nie tyle za przekraczanie prędkości co za jazde lewym pasem, ciekawe jak by się poprawiły policyjne statystyki :wink:

[mihhau]

skoro mowa o środkowym pasie... dołączę się

dosyć cżęsto wyjeżdżam z podporządkowanej na trasę 3-pasmową. stoi przede mną jakieś auto, widzę że ma wolny prawy skrajny pas a ten stoi nie wiem na co. dodam że środkowym lub wewnętrznym jadą auta. jak usłyszy klakson ma jeszcze jakieś wonty że na niego nakrzyczałem :P

[soszek81]

Piramida - o czym ty piszesz.
Policjant też przecież człowiek
Przykład - dziś godzina 13 (około).
Aleje, kierunek na Wawę, światła z Żmujdzką.
Na lewoskręcie policyjna kijanka, oczywiście skręcających w żmujdzką w pytę a kijanka daleko w kolejce. Ja stoję pierwszy na światłach przy Wileńskiej (pas lewy bo dalej jadę w lewo w Opolską).
Co zrobiła kijanka? Widząc że my stoimy na czerwonym, spokojnie sobie wyjechali z lewoskrętu i pojechali w lewo pod estakadą w Opolską (oczywiście prawy kierunek nie zabłyskał).
Więc widzisz - stróż prawa też człowiek, a popełniać błędy rzeczą ludzką

[loponez]

A mnie "zabił" dzisiaj motocyklista, który na zwrócenie uwagi żeby wyłączył światło drogowe bo oślepia, tłumaczył jego używanie zapewnieniem sobie bezpieczeństwa na drodze - bo go widać.
A jechał w polarze i dresach!