Zamieszczone przez klarus
Olej Millers XF LongLife 5w-30 504/507 - czyli nie żaden super hiper ze zmianą co 5kkm . Jak czytam w innych wątkach jakie to trzeba oleje lać i zmieniać co 5-7kkm to mnie śmiech ogarnia i współczucie dla naiwności. Co najmniej jakby octavkami 1,6MPI czy 1,9 TDI w wyścigach startowali co niektórzy. 1,8TSI czy 2.0TDI to zresztą też dotyczy, ale poprzednie to "pancerne" silniki - na mineralnych też kiedyś jeździły. Może jeszcze "jaśka" podłożyć silniczkowi, żeby mu lepiej było, albo buzi na dobranoc
Jak ktoś jeździ głównie w mieście to rozumiem przejście na jakiś 0W-30 i zmianę co 15kkm/rok, bo warunki pracy silnika są inne. Ale przy normalnej eksploatacji :roll:
Po doświadczeniach z TDI przestałem stosować płukanki - po prostu leję taki sam olej z zaufanego źródła to co kombinować. Przecież olej jak nie stosuje się bezklasowych też wypłukuje na bieżąco osady. Tak samo dobrą opinię jak o Millersie mam o Mobilu czy Motulu. Na innych od ponad 500kkm nie jeździłem, więc nie piszę, jaki to Castrol jest beee. Jest tyle podróbek i oszustów (pozdrawiam ASO Mitsubishi Rzeszów ), że trudno często stwierdzić co tak naprawdę jest w silniku.
1,8 TSI to mój pierwszy skodowski silnik, w którym nie dolewam oleju niezależnie od prędkości z jakimi jeżdżę. Zarówno MPI, jak i TDI były wrażliwe na jazdy autostradowe, ale tam też za wyjątkiem wyjazdów do CR nie woziłem oleju w bagażniku, tylko sprawdzałem częściej jego stan.
Zamieszczone przez SS
[ Dodano: Wto 28 Paź, 14 09:38 ]
Zamieszczone przez mirek_p11
Komentarz