Im wiecej czytam to forum tym bardziej zaczynam sie bac wlasnego auta
zartuje. Poza wkurwiajacym przyciskiem start-stop, ktory czasem musze nacisnac kilka razy, zeby wylaczyc, nie mam zadnych usterek
zartuje. Poza wkurwiajacym przyciskiem start-stop, ktory czasem musze nacisnac kilka razy, zeby wylaczyc, nie mam zadnych usterek

(wymiany gwarancyjne były - drobne ale były)

Pytam z ciekawosci, umowic sie umowie pewnie i tak na swieta, jak bede mial wolny dzien w kraju i czas..
Komentarz