eaglemirek, Sa tacy, sa... wystarczy popatrzec na lotniskach na wyjazdy do Egiptu i nie tylko :roll:
Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli
Zwiń
X
-
Samo posiadania Mastercarda, czy Visy jeszcze o niczym nie decyduje. Jeszcze trzeba mieć odpowiedni limit i zdolność do późniejszej spłaty tego co się tam pojawi po urlopie :szeroki_usmiech
Przyznam Maicroft, że rozważałem przelot z Gdańska do Splitu, ale loty są tylko w Niedzielę i cena lekko nieciekawa. Eurolot zaśpiewał prawie 3000zł za dwie osoby + dziecko, a do tego trzeba pożyczyć na miejscu auto. Dawno temu założyłem, że do 2000km jadę autem - dalej lecę. Grecja, Turcja - samolot.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez eaglemirekMaicroft, Nawet znam takich co byli w Egipcie i piramid nie widzieli bo przez cały pobyt nie ruszali się poza obręb kompleksu hotelowego ad: :diabelski_usmiechIf we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Komentarz
-
-
Jakby ktoś chciał winietę na austrie to mam 10 - dniowa, niestety od 1 września, a więc od dziś. Złą zamówiłem na początku przed wyjazdem i nie wykorzystałem, a wracałem wczoraj (31,08) i musiałem kupić nową. Jak ktoś wyjeżdża w tym tygodniu i np. z Wrocławia to mogę oddać za mniej niż połowę ceny, za 15zł powiedzmy. Winieta nie używana, nie odklejana itp.
Komentarz
-
-
No to sie spóźniłeś, bo kilka godzin temu kupilem juz na przejściu granicznym. Szkoda, ze sie minęliśmy.
Mam pytanie propo trasy dojazdu z Wroca, bo nie wiem czy mnie czasem GPS glupio nie prowadzi.
1. Czy rzeczywiście z przejscia granicznego w Boboszowie do autostrady w Czechach jest kilkadziesiąt kilometrów przez wsie i małe miejscowości?
2. Czy autostrada na Brno, to rzeczywiście taka wyboista droga?
3. Czy od przejscia granicznego, jadąc z Brna na Wiedeń, rzeczywiście trzeba jechac kilkadziesiąt km przez wsie i male miasteczka?
Te odcinki przez te pipidowy strasznie mnie zmęczyły. RNS mnie tak prowadzi. Windows Phone to juz w ogóle na Pragę ciągle kierował :/VW Golf VI 1.4TSI 122KM Highline
VW Passat B8 2.0TDI 190KM Highline
Komentarz
-
-
idas,
1. ja nie jeżdżę przez Boboszów, wolę jechać naszą A4 do A1 i później A1 na Chałupki i masz praktycznie cały czas autostradą. Fakt trzeba zapłacić za A4. Lub jadę A4 do Krapkowic i później lecę krajówką na Racibórz - mniej więcej tyle samo czasu co trasą przez A1, ale taniej bo spalanie mniejsze niż na autostradzie (chyba że autostarda jeździsz 110km/h - ja jadę szybciej).
2. tak jak napisał ci mzimno, jest to podobna droga do naszej starej A4 z płyt betonowych, przy czym w moim odczuciu mniej na niej trzepie niż było to na naszej. Ja jadę tą drogą 130-140km/h i jakoś daję radę (gorzej jeśli masz w aucie śpiące dziecko to może mu przeszkadzać, ale jechałem juz tak i przy 110 na tej trasie się nei budziło).
3. Chyba to jest najoptymalniejsza trasa - ale w Austrii między wiochami jest max 100km/h i moim zdaniem na dużej części tej trasy można tak pojechać i nie ma jakiś problemów większych, przynajmniej ja nie natrafiłem.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Yarwaeaglemirek, masz racje, ale trzeba jechac lewym pasem to mniej trzepie
Zamieszczone przez dato:x :x :x :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :x :x :x
Tyle mojego komentarza...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez idas2. Czy autostrada na Brno, to rzeczywiście taka wyboista droga?
3. Czy od przejscia granicznego, jadąc z Brna na Wiedeń, rzeczywiście trzeba jechac kilkadziesiąt km przez wsie i male miasteczka?
3. Kilkadziesiąt? Może ze 20 km, a jak ci tak źle to leć przez Brno - Breclav (tam są tez płyty, ale autostrada) - Wiedeń. Znacznie mniej miejscowości po drodze, tyle że trzeba przejechac przez Breclav.If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Komentarz
-
-
Idas jezeli nie masz zapasu, tylko zestaw naprawczy i przy jego pomocy nie da sie naprawic pojazdu to w zaleznosci od mozliwosci technicznych holownika, ktory bedzie do Ciebie wyslany albo zalozy ci kolo zastepcze i sam pojedziesz do serwisu na naprawe, albo zaladuje na lawete i zawiezie do serwisu. Znajac naszych laweciarzy, najpewniejsza jest opcja druga. Sotki, ze dopiero teraz odpisuje ale mialem do przejechania 1900 km :lol:
Pozdrowienia z Bratusa :szeroki_usmiech
Komentarz
-
Komentarz