Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[ruwado]

Polskie morze jest dla desperatów.
Wiem, bo mieszkam nad polskim morzem.

powiem Ci tak...

Jako dziecko jeździłem nad Bałtyk. Mam same miłe wspomnienia.

Kocham Tatry

Zauroczyła mnie Chorwacja.

Kiedyś jeździłem tylko w Tatry - teraz jeżdżę do Cro ze względu na synka - żeby miał ciepłe morze - ja też nie mogę się doczekac kiedy tam wrócę.

Ale nasz Bałtyk też ma swój urok. Dwa lata pod rząd byłem w Cro, potem zawoziłem żone i synka (raz z babcią, raz z rodzinką) nad Błatyk. Zawsze było tak, że zawiozłem ich, potem byłam u nich na sobote - niedzielę, i potem jechałem po nich. Musiałem te 3 weekendy być nad naszym morzem. To ostre powietrze i szum fal - to jest coś, co jest mi potrzebne. Nawet po przyjeździe z Cro frajdą jest wejście do lodowatej wody naszego morza.

W tym roku za kilka dni jadę nad Jadran. 4 dni po powrocie mój synek jedzie na obóz piłkarski do Ustki. Pojadę go odwiedzić:
- po primo - żeby go zobaczyć
- po drugie primo - żeby zobaczyc i wejść do Bałtyku.

Może jestem desperatem......

[Rok z Bagien]

ruwado,
Mam podobnie i z Cro, i Tatrami, i z wożeniem dziecka z dziadkami nad Bałtyk...

Ale zupełnie inaczej widzę wyjazd nad polskie morze....

Chyba się starzeję, ale nie widzę nic w nadmorskich miejscowościach w Polsce, co mogłoby mnie do nich przekonać.
Są prawie takie same, takie samo targowisko próżności, taniego blichtru i usług na poziomie mojej 8 latki.
Pijana młodzież, starsi ludzie z wnukami... kto jeszcze ?
Ci nieliczni, których nie stać na zagraniczne wojaże. Dla tych szacun i zrozumienie.

Ale reszta ?
A do tego pogoda, nie ma co pisać myślę, że KAŻDY ma negatywne wspomnienia co do aury.

Ja tego nie kupuję. Wolę jechać tańszą drogą do Cro (w ubiegłym roku 1500 km w jedną stronę), wyniosła mnie ona 1000 zł. w obie strony.
Na miejscu nawet w top sezonie (dalej od morza i w mniej "atrakcyjnych" miejscowościach) można znaleźć kwaterę za 45-50 Euro dla 3-4 osób - a to oznacza, że ok. 15 - 20 Euro osoba/dzień.
Podobnie jak nad polskim morzem.....

Można wziąć podstawowe produkty żywnościowe z Polski na śniadanie, a nawet na kilka obiadków (makarony, sosy, tosty, zupki etc). Można, ale nie trzeba.

I wyjazd robi się za ok. 6000-7000 zł. na 14 dni dla 3-4 osób w top sezonie, gdzie woda ma od 25 do 29 C, gdzie krajobrazy są przecudne, gdzie są zapachy nie do opisania, gdzie ludzie są przyjaźni, gdzie można o 21.00 iść na spacer w samych gaciach, gdzie winko jest wyborne, gdzie...... każdy może dopisać co chce.

I jeszcze jedno, niestety wiele ludzi, w tym ja, musi z góry zaplanować urlop. I nie ma zmiłuj. W marcu ustalasz termin i albo rezerwujesz wczasy nad Kałtykiem (albo będzie pogoda albo nie) albo wyjeżdżasz do Cro.

pzdr Cromaniaków

[ruwado]

Rok z Bagien, Mnie nie kręcą polskie nadbałtyckie miejscowości - tylko sam Bałtyk - szum fal, bezkres widziany nad wodą, mewy, zapach, taki specyficzny dla Bałtyku jak i zapach specyficzny dla Jadrasnu.

I wspomnienia z dzieciństwa... chyba też się starzeje.

Parę lat wcześniej Bałtyk mi nie chodził po głowie, teraz widzę siebie w podstawówce..... jak bawiłem się piasku...

[piramida]

Nad bałtyk można jechać ale na weekend i to przy okazji :wink:

[ruwado]

piramida, Ty masz kawał drogi - ja 1/2 mniej i A1 niedaleko, niedługo jak połączą A1 z A2 w Strykowie to dla mnie będzie luxus, żeby np dostać się do Karwi

[dato]

a dokładnie jakąs miejscowość polecacie żeby nie bylo za smutno i za spokojnie. no i jako baza wypadowa do zwiedzania

Makarska pasuje.

[ Dodano: Pią 06 Lip, 12 02:01 ]

Więc nie wiem jak jest / będzie faktycznie, pewnie uznaniowo, ale ryzyko niestety jest

Nie ma żadnego uznania.
Przekraczamy granicę na DO. W umowie stowarzyszeniowej z UE Chorwaci, przyjęli takie zasady.
Sam tak zrobiłem w ubiegłym roku.
Gorzej z BiH.

pzdr

Poczytaj, co piszesz i wyedytuj jak już się pojawi. Nie ma uznania, nie trzeba paszportów. Sam tak robiłeś. Gorzej z BiH.

Pokaż wyjeżdżającym źródło w postaci aktu UE, żeby byli pewni, że mogą sobie bezpiecznie pojechać na dowód, nawet nie przekraczając BiH (bo tam akurat nie spodziewam się problemów)

Wrzuć wyciąg w pdf na forum.

Wszystko, co napisałeś jest góralskim trzecim rodzajem prawdy.

Twoją dalszą opinię nt Bałtyku w pełni podzielam.

[aro_40]

Polskie morze jest dla desperatów.
Wiem, bo mieszkam nad polskim morzem.

powiem Ci tak...

Jako dziecko jeździłem nad Bałtyk. Mam same miłe wspomnienia.

Zauroczyła mnie Chorwacja.

Ale nasz Bałtyk też ma swój urok.
- po drugie primo - żeby zobaczyc i wejść do Bałtyku.

Może jestem desperatem......

ruwado, nie jesteś jedyny
Też jako dziecko jeździłem nad Bałtyk (nigdzie indziej sie nie dało wtedy i do dziś wspominam bardzo ciepło to chłodne morze i zapyziałe, śmierdzące domki/kwatery...
ale to drobiazg w porównaniu do piaszczystej plaży i szumu bijących fal.
Od kilku lat jeździmy całą rodzinką do CRO, bo kocham ciepełko i wodę.
Moja 7-letnia córcia do zeszłego roku nie znała innego morza. W zeszłym roku pojechaliśmy na kilka dni w czerwcu nad Bałtyk... Trzeba było widziec zauroczenie dziecka, aby zrozumieć, jakie wrażenie robi Bałtyk, nawet gdy jest zimny. W tym roku też już bylismy kilka dni nad Bałtykiem.
Dlaczego nie spędzam tam urlopu?
1. drożej niż w CRO,
2. Brak atrakcji innej niż plaża,
3. niepewność pogody,
4. jak nie ma pogody to nie ma co robić
Może sie to komuś podobac albo nie - to moja opinia.

[Rok z Bagien]

Poczytaj, co piszesz i wyedytuj jak już się pojawi. Nie ma uznania, nie trzeba paszportów. Sam tak robiłeś. Gorzej z BiH.

Pokaż wyjeżdżającym źródło w postaci aktu UE, żeby byli pewni, że mogą sobie bezpiecznie pojechać na dowód, nawet nie przekraczając BiH (bo tam akurat nie spodziewam się problemów)

Wrzuć wyciąg w pdf na forum.

Wszystko, co napisałeś jest góralskim trzecim rodzajem prawdy.

To, że masz "groźny" avatar i impertynencki sposób pisania nie czyni Cię mędrcem.

Warto czasem posłuchać innych i choćby zastanowić się, czy nie mają racji.
Strona Chorwackiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych:

http://www.mvep.hr/MVP.asp?pcpid=1615&dmid=151#pocdrz

[dato]

Źle mnie odebrałeś, ale zlewam to. Pokazałem, że sam sobie przeczysz - nie ma uznaniowości, ale nie wiesz co z BiH. Ja też nie wiem. Przytoczyłem opinię zasłyszaną, nie swoją. Znalazłeś podstawę i super - ten, kto teraz będzie jechał bez paszportu może sobie wydrukować i problem z głowy, a de facto o to mi chodziło. Mam znajomych, którzy się bali o paszporty i dlatego zmienili plany wyjazdowe, ale u nich dochodzi jeszcze brak jakiegokolwiek dokumentu młodszego dziecka.

Jeszcze raz - źle mnie odebrałeś, albo jesteś nerwowy, nie moja sprawa. Czepiasz się groźnego avatara ? Ja w głupie pyskówki w temacie Twojego makijażu wchodzić nie będę :diabelski_usmiech

[Rok z Bagien]

Skopiowany plik WORD z MSZ B i H.
Wynika z niego, że także można przekraczać granicę na DO. Ale to mnie nie interesowało bo nie jechałem np. do Dubrownika.

Decision on Visas


The Council of Ministers of B&H issued new Decision on Visas, which has been published in the “Official Gazette of B&H”, No: 100/2008 dated December 16th, 2008.


Decision on Visas shall be put into effect as of December 24th, 2008.

Nationals of the bellow listed countries shall be exempted from visa regime when entering and staying on the territory of Bosnia and Herzegovina up to 90 days:


1. Andorra

49. Poland

66. Venezuela



Citizens of the following special administrative zones that shall not be required to have visa when entering and staying on the territory of B&H:

1. Hong Kong (Peoples` Republic of China)
2. Macao (Peoples` Republic of China)





Besides having travel document and a proper identity card proving identity and citizenship, the nationals of the following countries may enter Bosnia and Herzegovina:

• EU member states
• Schengen Agreement signatory countries
• Andorra, Montenegro, Croatia, Liechtenstein, Monaco, San Marino, Serbia, the Holy See and the Swiss Confederation

Państwa trochę uciąłem.

[dato]

No tu się nie spodziewałem problemów, ale fajnie, że jest podstawa - dobra informacja dla bezpaszportowców. "Trzeci rodzaj prawdy" niniejszym odszczekuję

[martinl]

Pitolicie Hipolicie. Ale najwcześniej dopiero po 14 będę w stanie to udowodnić

W tym miejscu nic innego nie mają, więc nie udowodnisz, chyba, że przedstawisz mi paragon z salonu VIP na dworcu autobusowym w Novalji :P

[ Dodano: Pią 06 Lip, 12 16:26 ]

jakie ceny w tym roku za wynajem mieliście? 2 dorosle osoby w miare blisko morza tak do 10 min drogi a najlepiej nad samym morzem
jakby ktos napisał będe wdzieczny bo chce sie rozeznać
ciegle sie waham czy leciec na kreta/rodos czy chorwacja
ale coś biura padaja i co raz bliżej mi do chorwacji

50 EUR - 5 min do morza. Apartman na 4 osoby ze wszystkim co potrzeba (klima, aneks kuchenny, prysznic, ogród, zadaszone stanowisko do parkowania itp). Z tym, że wyspy są generalnie droższe od kontynentu.

[dato]

dato napisał/a:
Pitolicie Hipolicie. Ale najwcześniej dopiero po 14 będę w stanie to udowodnić

W tym miejscu nic innego nie mają, więc nie udowodnisz, chyba, że przedstawisz mi paragon z salonu VIP na dworcu autobusowym w Novalji

No to mi się chyba nie uda, nawet nie wiem gdzie to

Wykrystalizował mi się pomysł na trasę wyjazdową z PL, ruszam w najgłupszej porze, piątek popołudniem.

Według targeo do Cieszyna będzie to 431km <5h, co myślicie ?

[martinl]

W okolicach Cieszyna nie ma problemu, również dalej jest ok, przy granicy austriackiej po czeskiej stronie są roboty drogowe i wahadełko ze światłami, ja tam około 5 rano czekałem ok 10 minut, w Austrii przygotuj się na sporo robót drogowych na autostradzie między Wiedniem a Grazem. Nie ma korków bo to głównie takie zwężenia jak u nas na A4 - dwa pasy są zachowane ale dużo węższe, brak pasa awaryjnego i ograniczenia do 80 km/h.
W ostatni weekend Adamb zeznawał, że na granicy słoweńsko-chorwackiej były już korki na 15-20 minut stania więc lepiej, jeśli masz taką możliwość, jechać w tygodniu albo być na granicy wcześnie rano.

[dato]

To trzymam kciuki za czechy/austria, potem już będzie nocna jazda więc nie powinno być zatorów. Nie mam za bardzo jak inaczej wyjechać - chcę dotrzeć w miarę wcześnie w sobotę, a do czwartku mam zarąbany tydzień w robocie. Podejrzewam, że obrobię się w czwartek w nocy, trzeba się porządnie wyspać, kota do hotelu zawieźć, auto zapakować i robi się piątek wieczór na wyjazd. Nie przeskoczę.

Macie jakieś lepsze pomysły na szybkie i sprawne opuszczenie PL ?

[Rok z Bagien]

Macie jakieś lepsze pomysły na szybkie i sprawne opuszczenie PL ?

Moja rada, zmień ten kawałek od Brzezin. Na skrzyżowaniu ze światłami w Brzezinach skręć w prawo, a potem bodaj pierwsza w lewo na Andrespol.
Wal na Andrespol, droga jest w miarę, kawałek przed Bedoniem jest połatany.
Przejeżdżasz Andrespol na światłach prosto (jedyne) i dalej jedziesz tą drogą, tak jak będzie Cię prowadzić.
I tu dwie opcje:
1. Aż się skończy w Woli Rakowej. Tam skręcasz w prawo i dalej tak jak prowadzi, aż do Rzgowa. W Rzgowie drugie światła to już skręt w lewo na DK1 i masz dwupasmówkę.
2. Jeszcze w Stróży (za Wiśniową Górą) skręcasz na Łódź w prawo (przed stacją z LPG) i jedziesz ul. Kolumny cały czas prosto. W ten sposób dojedziesz do DK 1 na opłotkach Łodzi w okolicy Carrefour i stacji BP, a także Norauto (można tu spokojnie odpocząć lub zakupić - jak będziesz o sensownej godzinie).

Zaleta jest ta, że szybciej masz 2 pasy ruchu i omijasz Koluszki.

Do rozważenia.

[ruwado]

ruszam w najgłupszej porze, piątek popołudniem

tak jak ja - trzeba twardym być, a nie miętkim

[aro_40]

Macie jakieś lepsze pomysły na szybkie i sprawne opuszczenie PL ?

Jak pisał Rok z Bagien, ominąłbym Koluszki....
Ale też nie bardzo rozumiem, czemu chcesz jechać na Cieszyn? Jeśli dalej będziesz leciał na Brno, to lepiej i szybciej będzie przez Chałupki.

[dato]

ruszam w najgłupszej porze, piątek popołudniem

tak jak ja - trzeba twardym być, a nie miętkim

Sprytnym trzeba być, ale nie bardzo mam wybór - wolałbym pojechać w czwartek lub sobotę, ale cóż... Tracić dnia nie chcę, wcześniej się ruszyć nie mogę...

Moja rada, zmień ten kawałek od Brzezin. Na skrzyżowaniu ze światłami w Brzezinach skręć w prawo, a potem bodaj pierwsza w lewo na Andrespol.
Wal na Andrespol, droga jest w miarę, kawałek przed Bedoniem jest połatany.
Przejeżdżasz Andrespol na światłach prosto (jedyne) i dalej jedziesz tą drogą, tak jak będzie Cię prowadzić.
I tu dwie opcje:
1. Aż się skończy w Woli Rakowej. Tam skręcasz w prawo i dalej tak jak prowadzi, aż do Rzgowa. W Rzgowie drugie światła to już skręt w lewo na DK1 i masz dwupasmówkę.
2. Jeszcze w Stróży (za Wiśniową Górą) skręcasz na Łódź w prawo (przed stacją z LPG) i jedziesz ul. Kolumny cały czas prosto. W ten sposób dojedziesz do DK 1 na opłotkach Łodzi w okolicy Carrefour i stacji BP, a także Norauto (można tu spokojnie odpocząć lub zakupić - jak będziesz o sensownej godzinie).

Zaleta jest ta, że szybciej masz 2 pasy ruchu i omijasz Koluszki.

Brzmi dobrze, a jako miejscowy jesteś wiarygodny. A czy w drugiej opcji nie wyląduję przed remontami w Tuszynie ?
Jadę z dachem załadowanym, więc ekspresówka i dobra, ale nieuczęszczana droga lokalna = zbliżona prędkość przelotowa.

Macie jakieś lepsze pomysły na szybkie i sprawne opuszczenie PL ?

Jak pisał Rok z Bagien, ominąłbym Koluszki....
Ale też nie bardzo rozumiem, czemu chcesz jechać na Cieszyn? Jeśli dalej będziesz leciał na Brno, to lepiej i szybciej będzie przez Chałupki.

A to tylko z powodu wykonanego telefonu do GDDKiA - sprzeczne dane były u nich na stronach i w targeo, dowiedziałem się, że ostatnie 30km A1 do granicy nie jest i długo nie będzie oddane (zmiana projektu) i "się korkuje". Cel mam taki, żeby ten nasz początek trasy zrobić jak najbardziej płynnie, a myślę, że jak się rodacy rzucą w piątek testować nową trasę to może być cienko na wylocie...
Dlatego Cieszyn. Znowu Cieszyn Ale pierwszy raz omijając BB...

[misiul]

28.07.2012 wyjeżdżam z Łodzi do Porec. Szukam towarzyszących autek.

[eaglemirek]

że ostatnie 30km A1 do granicy nie jest i długo nie będzie oddane

Zależy o jakiej porze będziesz w tym miejscu. Jeśli poza szczytem to nie ma problemu. Lecisz aż do końca A1 do Świerklan potem na Wodzisław i Chałupki to raptem 20 pare km Śmigam tamtędy do Raciborza :szeroki_usmiech

[dato]

Ruszam piątek popołudniem, więc będę o porze "szczytującej" niestety.

[Rok z Bagien]

A czy w drugiej opcji nie wyląduję przed remontami w Tuszynie ?

Wyjedziesz przed Tuszynem, ale ostatnio jak jechałem nie było remontów. Teraz nie wiem.
Jak Ci nie zależy na dwupasmówce, to Twój wariant też jest OK.

[dato]

Jeśli ruch będzie niewielki to rozsądnym jednopasem pojadę z rowerami na dachu tyle samo, co dwupasem.

[misiul]

Panowie wyjeżdżam w sobotę popołudniu (28/07/2012). Czy to dobra trasa, czy zmienilibyście przejścia graniczne aby było luźniej? Planuję dojechać do Porec około 8.00 rano w niedzielę.

https://maps.google.pl/maps?saddr=Mariana+Cynarskiego+5,+%C5%81%C3%B3d%C5%BA&daddr=Lanterna+Camp,+52465,+Hrvatska&hl=pl&ie=UTF8&ll=48.224673,15.183105&spn=8.960987,20.280762&sll=48.516604,16.611328&sspn=8.909968,20.280762&geocode=FcaAFQMdErMqASktkRu91TIaRzFT_zd8NrtFpA%3BFZU3swId3mfPACH6noLMun1lNCnpwoTwZ5l8RzH6noLMun1lNA&oq=HR-52465+++Lanterna&mra=ls&t=m&z=6