Zamieszczone przez leonn
Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli
Zwiń
X
-
W temacie piw - właśnie spijam przywiezione Ożujsko i powiem szczerze, że w Cro jakos lepiej mi smakowało - może to zależy od klimatu?
Nasze piwo ma więcej goryczy, co akurat mi bardziej odpowiada - ichnich jest zbyt łagodne - przynajmniej w Polsce.
Ale o gustach się nie dyskutuje :P
Generalnie na każdy wyjazd pakowałem w bagażnik nasz lokalny produkt, jak sie skończyło to z konieczności kupowało się chorwackie.
Ale żeby nie było mam jeszcze po 1L lokalnego wyrobu czystej i orzechowej trawaricy :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ruwadoZamieszczone przez dato- jakie Ci najbardziej podchodzi z tych dostępnych w PL ?
- uważasz się za piwosza, piwosza - smakosza, czy masz to głęboko byle mała pianka i zimne ?
- ile l. piwa wypijasz tygodniowo, w normalnym tygodniu pracy (bez imprez) ?
Dawaj szczerze, wyniki mogą być fajne
2. Piwosz, smakosz, chlajus :lol: sam nie wiem - po prostu zimne piwo z pianka to dla mnie czas relaksu
3. Kilka tygodniowo
Z chorwackim piwem to jest tak, że Karlovacko dupy nie urywa, ale tam smakuje. No i nie widzę możliwości spakowania czegokolwiek więcej do kombi, gdybym miał na urlop zapas piwa z Polski targać :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Browar i ziemniaki jako ciężkie wagowo (np 10 litrów i 10 kg) są spakowane przy oparciach aby lepszy rozkład masy był :diabelski_usmiech
Jakoś te bagażniki w kombiakach są do siebie mocno wizualnie podobne. :szeroki_usmiech Szczególnie jadąc na południeO I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MajowyNo właśnie dato czemu nie po dach? Właśnie dzięki załadowaniu mojej Octy ponad rolete nie musiałem zakładać boksu. Jak zmieściłeś trzy rowery i box?
Po to mam kombi, żeby zasunąć roletkę
Tak na serio zawsze ten sam błąd - torba ciuchów zamiast reklamówki z Sephora
Zawsze jest Makro i to, co dziewczyny znają i lubią + makaron i słoiki z Łowicza... Reszta to "luksus" w postaci projektora z ekranem, głośnikami i innego ustrojstwa i sprzęt własny do pływania - w box'ie. Resztę mamy na miejscu.
Edit: No i jak już ciągnę rowery to box mi nic nie zmienia, więc też jedzie
Komentarz
-
Komentarz