Frank Szwajcarski

[parasite]

zwolin, nie musiał fizycznie kupić franka, żeby taki kredyt zabezpieczyć.

[zwolin]

parasite,nie bardzo rozumiem, możesz jaśniej?

[parasite]

zwolin, http://samcik.blox.pl/2015/01/Na-tro...-kredytow.html

Trochę głupio by było jakby polskie banki nie miały podkładu pod te pożyczki. Oni zarabiają głównie na marży, prowizjach i spreadzie.

[zwolin]

parasite, magiczne pojęcie "instrumentów pozabilansowych" daje jednak do myślenia, nie uważasz?

[andrzej1962]

Sprawdzilem dzis. W ostatnich 4 miesiacach bo wiecej nie chcialo mi sie analizowac spread wynosil 10-12gr. W tym miesiacu 3gr - jednak sie da :lol:

Ło matko a w jakim to banku?! :shock: U mnie (GEMONEY/BPH) wymyślili sobie 21 groszy a ostatnio (1 m-c) "zeszli" na 15 groszy. O zastosowaniu ujemnego Liboru chyba sie nie doczekam bo jest to jedynie "rekomendacja". do zastosowania.

[ Dodano: Pon 23 Lut, 15 09:03 ]

Trochę głupio by było jakby polskie banki nie miały podkładu pod te pożyczki

No gdzies własnie czytałem, że kwoty udzielonego kredytu w walutach nie miały zabezpieczenia w lokatach i innych produktach.

[Maicroft]

andrzej1962, BWBK

W styczniu bylo kurs NBP 4,2901, kurs banku 4,396, czyli 10,5grosza. W lutym bylo NBP: 3,8818, kurs banku 3,9127.

[kmink]

Dla mnie sprawa jest prosta - jeśli godzisz się na określone warunki, podpisujesz umowę to się jej trzymaj, a nie miej pretensje do całego świata, że ktoś Cie dyma...nie od dzisiaj wiadomo, że kredyty w Polsce czy to te w obcej walucie czy PLNach są udzielone niemal na lichwiarskich warunkach...dzisiaj się dowiedzieliście o spreadzie i o tym, że może on zależeć od widzimisię bankiersów?
W przypadku kredytu w PLNach, też mamy WIBORy i inne g..na, koszty operacji międzybankowych, też są zrzucane na klienta...ale o tym każdy, kto podpisuje umowę wie i jeśli mu to nie pasuje to po prostu powinien zrezygnować z kredytu...

[andrzej1962]

andrzej1962, BWBK

W styczniu bylo kurs NBP 4,2901, kurs banku 4,396, czyli 10,5grosza. W lutym bylo NBP: 3,8818, kurs banku 3,9127.

a dlaczego tak porównujesz? czyli do średniej NBP. Spreed to różnica kupna-sprzedaży a nie sprzedaży a średnią NBP. Takim tokiem jak Ty przedstawiłeś to u mnie na dzisiaj średni NBP to 3,8781, kupno 3,7608, sprzedaż 3,9159 a spreed 0,1551, czyli różnica nie do średniej a do kupna. No chyba, że czegoś nie kapuję.

[ Dodano: Pon 23 Lut, 15 09:37 ]
kmink, No nie zgodze się z Tobą kolego (krajanie) tak do końca. Są tacy i ja do nich należę, że kredyt musiałem wziąć i banki odpowiadały mi w 2008 (na kredyt złotówkowy to pana nie stać brak zdolności ale we franku może pan wziąć) I co?

[kmink]

andrzej1962, nie ma czegoś takiego jak przymus wzięcia kredytu...kupno mieszkania/domu to nie jest obowiązek i ja np. czekałem z żoną do czasów aż będzie nas stać na kredyt w PLNach...

Nie chodzi mi o to, żeby pokazać jaki to jestem zajebisty i przewidujący, bo podobnie jak jak myśli wielu innych ludzi, wqrza mnie jedynie to narzekanie i marudzenie jakby ktoś Was zmuszał do wzięcia kredytu, jakbyście przed podpisaniem umowy nie zdawali sobie sprawy z tego czym grozi zawarcie paktu z bankiem...a teraz robicie z siebie ofiary losu...

[Maicroft]

andrzej1962, Faktycznie, zle to licze.

Ale to liczac w ten sposob, wychodzi to na minus w styczniu i lutym, a dodatnio jest w grudniu, odpowiednio:
data, kurs sprzedazy NBP, kurs banku, kurs kupna NBP(tylko ten mnie nie interesuje, bo ja kupuje od banku, a nie sprzedaje im)
12.2014 - 3,5645; 3,6649; 3,4939
01.2015 - 4,4128; 4,3960; 4,3254
02.2015 - 3,9516; 3,9127; 3,8734

czekałem z żoną do czasów aż będzie nas stać na kredyt w PLNach...

A w tzw. międzyczasie mieszkalem w Polsce, czy za granica i zarabialem obca walute oraz wynajmowalem mieszkanie za obca walute ??

[zwolin]

kmink, sprawdź sobie oprocentowanie kredytu w pln w 2004 r zanim zaczniesz takie głupoty wypisywać. Nie mam kredytu w chf, ale miałem i uwierz mi, że raczej byś się chwilę pozastanawiał zanim wziąłbyś kredyt w pln na 10 lub więcej %
A co do robienia ofiar losu, to skoro frankowicze nie dopłacali tym co mają kredyt w pln, jak płacili mniej, to niby czemu teraz ktoś ma dopłacać im ?????
Chodzi o zasadę. Biurwy z knfów i innych instytucji są od pilnowania interesu klientów a nie banków.

[kmink]

Maicroft, nie bardzo rozumiem co masz na myśli...
zwolin, dlatego napisałem, że po prostu trzeba było nie brać kredytu...ja tak podchodzę do tematu...kredyt w PLNach jest stresujący, a co dopiero w obcej walucie...

[zwolin]

kmink, stresujące to jest mieszkanie z teściową Niestety dojeżdżajac do pracy po 100 km też bym na mieszkanie nie odłożył. W życiu nic nie jest takie proste

[Maicroft]

Maicroft, nie bardzo rozumiem co masz na myśli...

Zadalem proste pytanie, na ktore odpowiesz albo i nie...

Wujków dobra rada, mowiacych nie bierz kredytu, mieszkaj z mamusia dalej i ciulaj grosz do grosza, lub uciekaj i mieszkaj w 8 w jednym pokoju 25m2 w UK, Norwegii czy gdziekolwiek jest duzo. Ale nie kazdy ma taki luksus i ryzykuje biorac kredyt i najczesciej nie biadoli nad swoim losem tylko albo siedzi po cichu, albo potrafi podejsc do tego na odpowiednim luzie i z dystansem.

[kmink]

Powiedz mi jedno...co ma piernik do wiatraka...jeden jak to mówisz ryzykuje i bierze kredyt, inny wyjeżdża za granicę stawiając wszystko na jedna kartę a jeszcze inny otwiera firmę w Polsce...więc te Twoje frazesy są delikatnie mówiąc słabe...

Ja wychodzę z założenia, że najpierw praca potem płaca...a nie na odwrót...najpierw robisz szkołę, zdobywasz doświadczenie, dobre posady i jak już jesteś w miarę ustatkowany to bierzesz kredyt...w Polsce jest odwrotnie...pierwsza lepsza praca i już zaraz trzeba brać dom na kredyt, super furę i wydawać kasę na prawo i lewo...

Do wszystkiego doszedłem ciężką pracą, nie dostałem na studia, nie dostałem na tzw. start złamanego grosza, a do swojej dziewczyny(teraz żony) zapierd.. z buta 15km w jedną stronę :?: bo nie miałem 2zł na bilet.....nie siedziałem i na forum nie wylewałem żali jak to system mnie zrobił na szaro i jaki to jestem biedny i że mi się wszystko należy.....zakasałem rękawy i zapierd.. a nie liczyłem na cud....może dlatego, każdy mój wybór jest przemyślany...bo na każdą złotówkę ciężko pracowałem i pracuje...a jak komuś łatwo przyszło to często ma gdzieś że może też łatwo pójść...

[parasite]

http://www.prw.pl/articles/view/40768/Frankowicze-znow-zorganizowali-protest

Litości :lol:
Banki powinny chyba wprowadzić test wiedzy ogólnej przed wydaniem decyzji kredytowej.

[Maicroft]

Powiedz mi jedno...co ma piernik do wiatraka...jeden jak to mówisz ryzykuje i bierze kredyt, inny wyjeżdża za granicę stawiając wszystko na jedna kartę a jeszcze inny otwiera firmę w Polsce...więc te Twoje frazesy są delikatnie mówiąc słabe...

Slabe jest to, ze na kazdym kroku wciskasz swoje madrosci innym, ze sa slabi, bo wzieli kredyt, bo Ty go nie masz, bo nie chcesz miec. Twoj wybor i daj innym decydowac o sobie. Ja nie mowie Tobie, czy dobrze zrobiles kupujac Golfa Rke, a Ty mi, ani innym nie musisz mowic, ze sa nieogarnieci bo bawia sie w kredyty. Dla przypomnienia leasing to tez kredyt, nawet gorszy bo formalnie wlascicielem podmotu leasingu stajesz sie dopiero po jego splacie calkowitej, a nie jestes nim od samego poczatku z cesja praw.

Do wszystkiego doszedłem ciężką pracą, nie dostałem na studia, nie dostałem na tzw. start złamanego grosza, a do swojej dziewczyny(teraz żony) zapierd.. z buta 15km w jedną stronę bo nie miałem 2zł na bilet.....nie siedziałem i na forum nie wylewałem żali jak to system mnie zrobił na szaro i jaki to jestem biedny i że mi się wszystko należy.....zakasałem rękawy i zapierd.. a nie liczyłem na cud....może dlatego, każdy mój wybór jest przemyślany...bo na każdą złotówkę ciężko pracowałem i pracuje...a jak komuś łatwo przyszło to często ma gdzieś że może też łatwo pójść...

No i chwala Ci za to, ze nie zerujesz na dotacjach, doplatach itd 8) Doceniam rowniez ciezka prace, doceniam wiedze, tylko po co bylo babrac sie w prace w szkole

Resumując...złożyłem wypowiedzenie(nie wziąłem tej pracy dla pieniędzy, więc nie był to dla mnie problem)

, majac wlasna dobrze rokujaca DG, gdzie oplata za lokal jest wyzsza niz taka pensja w edukacji, a przeciez ZUS nie taki straszny.

im głupsze społeczeństwo tym łatwiej nim manipulować

Cos w tym jest, to po co meczyc sie w tym spoleczenstwie glupkow zyjacych na kredyt :roll:

BTW. Jak kredyty sa takie be i nie dobre, to po co oferowac swoim klientom uslugi na kredyt przez jakis bank, przeciez to jakas paranoja. A moze rynek tego wymaga. Przeciez mozna oferowac uslugi dla ludzi ktorych stac na chip tuning albo wywalenie DPF za 1500-3000zl. Zaraz dopiszesz, ze to jest dla wlascicieli aut padak, ktorzy zyja z tych aut i czasem przychodzi taki moment, ze kiesa pusta, a robic trzeba i zachodzi potrzeba skredytowania naprawy auta. Moze tak samo ktos ma z mieszkaniem, ze przyszedl taki moment kiedy kiesa pusta lub nie calkiem pelna i nadszedl ten moment gdy trzeba zaryzykowac i kupic/zmienic mieszkanie/dom, zeby sobie np. poprawic dojazd do pracy, szkoly/przedszkola dla dzieci. Ale kredyt jest ble i fuj jak to mawia moja najmlodsza corka.

[parasite]

Twoj wybor i daj innym decydowac o sobie.

To po co ten temat. Zdecydowałeś, to weź na klatę. No ale zaraz. Przecież nikt wam nie powiedział. :lol:

[Maicroft]

parasite, Znalazles gdzies moj post w stylu: zlodzieje, oszusic naciagneli mnie, zadam mozliwosci splaty po mniej niz 2zl ??

[parasite]

Maicroft, piszesz "mi i innym", a Ci "inni" jednak nie chcą pojąć, że sami decydowali o sobie.

Co do kredytu, to przecież nie jest zło. Sam mam kredyt studencki, coś tam na raty. Teraz rozglądam się za mieszkaniem. Szukam mieszkania o takim metrażu i lokalizacji żeby rata kredytu stanowiła max 1/5 mojej pensji, dlatego nawet jak mi oprocentowanie skoczy do tych 20% to nie będzie problemu ze spłatą.
Jak ktoś brał kredyt na maks możliwości we franku, gdzie ma podwójne ryzyko, bo i stopy procentowe i kurs waluty może się zmienić w danym okresie czasu to tylko jego głupota, więc niech teraz nie krzyczy.

Do tego jeszcze zauważcie, że ludzi nie dość, że brali kredyty we frankach bo tanio to jeszcze przepłacali za mieszkania, co dalej windowało ceny w górę! I tak cała bańka się nakręcała.

[Maicroft]

piszesz "mi i innym",

a Ci "inni" jednak nie chcą pojąć, że sami decydowali o sobie.

Niech kazdy odpowiada za siebie i nie narzuca innym swoich pogladow, wtedy bedzie duzo prosciej i latwiej

[marlej108]

No i zgodnie z przewidywaniami machloje z pseudokredytami we frankach juz zaczynaja miec problem z prawem unijnym...

http://bank.platformaprawa.pl/mozna-uchylic-zapis-umowy-kredytowej-wysokosc-raty-kredytu-frankach-liczona-aktualnym-kursie-uznal-europejski-trybunal-sprawiedliwosci/

ps. podpowiedz dla tych co brali kredyt we frankach - jak macie od banku dokumenty w ktorym robili wam przykladowe plany splaty we frankach, euro i zlotowkach to tego teraz nie wyrzucajcie - tylko trzymajcie. Banki w Polsce robily te przykladowe plany celowo w ten sposob, zeby wynikalo z nich, ze najlepsze (najkorzystniejsze dla klienta) sa kredyty we frankach, a roznice walutowe nie sa duze - bo frank to bezpieczna waluta. Teraz opierajac sie o orzeczenie ETS - trzeba bedzie wykazac, ze bank wprowadzil w blad. U mnie w pracy wlasciwie wszyscy maja kredyt albo we frankach, albo w euro, w zlotowkach to prawde mowiac nam jedna osobe, ktora wziela go tylko dlatego, bo konczyly sie juz wtedy kredyty we frankach i brala w tym programi z doplata od panstwa do rat.

Prawde mowiac nawet taki sobie prawnik bedzie mogl latwo w sądzie wykazac, ze bank celowo wprowadzal w blad - ale ta latwosc w pewnym sensie wynika wlasnie z tego co banksterzy wciskali do lapy klientom - a wiec te plany splat, gdzie wynikalo ze w zlotowkach to kredyt bierze tylko szaleniec nie liczacy sie z wysokoscia rat. Trzymajcie wszystko co macie od bankow z dnia wziecia kredytu i przed wzieciem kredytu... Sprawa jest ciagle rozwojowa. Choc oczywiscie nagle frank wciaz troche tanieje i dzis sie pojawil artykul, ze do konca roku spadnie do 3,60... ciekaw jestem...

ps. sedziowie, ich malzonkowie, rodzina, podobnie jak prokuratorzy - tez maja kredyty we frankach... mysle, ze predzej czy pozniej sprawa sie ruszy (o czym pisze od poczatku moich postow), chyba ze frank spadnie i nikomu sie nie bedzie chcialo szamotac, ale z drugiej strony jak juz to raz sie ruszy, to potem tez trudno zatrzymac...

tutaj tez troche ciekawostek dla frankowiczow:

http://wgospodarce.pl/tagi/frank-szwajcarski

ps. przy kredytach w euro jest identyczny mechanizm - wiec warto eurowiczom tez sledzic los frankowiczow...

[kmink]

Maicroft, czy aż tak Cie to zabolało? Ja wyraziłem tylko swoja opinię, Ty podobnie piszesz w innych tematach i jakoś u siebie nie widzisz "mądrowania" ... doskonale wiesz, że nieraz emocje biorą górę i człowiek napisze więcej niż by chciał...

Co do mojej pracy w szkole .... pisałem już o tym....chciałem z czystej ciekawości sprawdzić jak to jest być nauczycielem, nic więcej...wypłata 1300zł z czego 500 wydawałem na dojazdy :lol: Mogłem sobie pozwolić na taką próbę więc dlaczego nie...ja już tak mam, że lubię nowe wyzwania :wink:

Kredyt też mam ;-) gdybym nie miał i gdybym nie przechodził tych wszystkich procedur to nie wypowiadałbym się na ten temat, Rka też jest na kredyt...dlaczego? Po pierwsze z leasingiem jest tak jak mówisz, po drugie oprocentowanie kredytu było śmiesznie niskie...koszt kredytu to 12tyś rozłożone na trzy lata...tak więc nie mam pojęcia o co Ci chodzi imputując mi, że uważam kredyty za "zło"...

Wracając do meritum...jestem zdania, że każdy kto podpisywał umowę powinien być świadomy wszystkich zagrożeń, a nie po fakcie udawać zaskoczonego i robić z siebie ofiarę losu...bo jest to co najmniej nie fair ;-)

[marlej108]

Powiedz mi jedno...co ma piernik do wiatraka...jeden jak to mówisz ryzykuje i bierze kredyt, inny wyjeżdża za granicę stawiając wszystko na jedna kartę a jeszcze inny otwiera firmę w Polsce...więc te Twoje frazesy są delikatnie mówiąc słabe...

Slabe jest to, ze na kazdym kroku wciskasz swoje madrosci innym, ze sa slabi, bo wzieli kredyt, bo Ty go nie masz, bo nie chcesz miec. Twoj wybor i daj innym decydowac o sobie. Ja nie mowie Tobie, czy dobrze zrobiles kupujac Golfa Rke, a Ty mi, ani innym nie musisz mowic, ze sa nieogarnieci bo bawia sie w kredyty.

Niestety Maicroft, ten kolega Kmink dziala tu troche na zasadzie trolla internetowego, do ktorego nic nie dociera, a ktory nic nie wnosi do dyskusji poza agresja i koncentrowaniem na sobie uwagi innych. Oby dostal od zycia w d..pe to w koncu zacznie myslec i moze do niego dotrze co trzeba - ze sa sytuacje, w ktorych stajemy sie bezsilni niemal gdy ludzie zlej woli chca nam zrobic kuku. W wypadku kredytow we frankach to kuku dotyczy mnostwa naszych obywateli...

Swoja droga trzeba byc albo kretynem, albo strasznie zapatrzonym w siebie egoistycznym bezmozgiem, zeby twierdzic, ze wszyscy co wzieli kredyt we frankach sa sobie sami winni... Przypomne, ze w 2008 r. to bylo ponad 70% osob bioracych kredyty... pozostale to byli ci w euro... w zlotowkach chyba niecale 10%...

Wiec nie fair jest wlasnie to ze tyle osob banki nabraly. Nie fair jest to, ze teraz jeden z drugim szczuje na tych zadluzonych ludzi i zaciera rece "dobrze im tak! wiedzieli co robia!"... Go...no wiedzieli, skoro bankowcy ich oszukali i tyle. I teraz zamiast trzymac za tych ludzi kciuki - to cieszyc sie z ich dramatu - to prawde mowiac powiem wprost - trzeba byc po prostu egoistycznym dupkiem.

ps. i ciekawostka z ostatniej chwili - niektore banki (w tym bodajze oslawiony Getin Noble Bank?) nie chca dostarczac do sadow swoich wewnetrznych dokumentow z lat 2004 - 2009 dot. zasad udzielania kredytow (np. tego ze pracownik za udzielony kredyt we frankach dostawal 3 razy wiecej kasy niz za kredyt zlotowkowy - czyli ze mu zalezalo, zeby nabrac jak najwiecej ludzi na zadluzenie we frankach) bo ich nie maja, bo nie moga ich znalezc, bo sa uszkodzone dyski ktore je zawieraly, a nie ma juz wersji papierowych... Ale taka gra na to tylko na krotka mete bo moim zdaniem zaraz ktos pracujacy w tych bankach i tak anonimowo przesle te dokumenty...

Ciekaw jestem czy ostatecznie nie skonczy sie jednak na przepisach karnoprawnych z mojej skromnej rzecz jasna dzialki... :twisted:

[karuzel]

Banki zaczynają coś majstrować przy klauzulach UOKiK.
Te informacje dotyczą wszystkich, nie tylko frankowiczów.

https://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=14820