Chciałem tylko przedstawić kolejny punkt widzenia osoby która również jest praktykiem i jednocześnie nie jest "zakochana" w 4x4.
bo nim praktycznie nie jeździ i to jest główna przyczyna. Nie znam osoby, która po kilkudziesięciu kkm czterołapem czy automatem chciałaby wracać do ośki lub manuala. Do lepszego szybko się człowiek przyzwyczaja. Jak ktoś pisze, że 4x4 używa się raz czy kilka razy w roku w górach lub do przyczepy to tylko dowód, że nie wie o czym pisze. Oczywiście, że ośką też daje się jeździć, bo w końcu przejechałem nią więcej niż większość użytkowników przez całe życie przejedzie i to w miejscach, gdzie nawet teraz prawdziwe zimy bywają, a drogi niekoniecznie są super. Jednocześnie jako użytkownik czterołapa uważam, że napęd ma dużo zalet i jak się dużo jeździ przez cały rok, to zdecydowanie warto go kupić. Moja żona, o której pisałem po pierwszej zimie z czterołapem też nie chce wracać do ośki, a jeździ raptem 10-12kkm rocznie chociaż codziennie - jeśli kobieta woli napęd od ładnego samochodu, to powinno dać do myślenia malkontentom, że może jednak trochę inaczej się jeździ niż ośką i używa znacznie częściej niż kilka razy w roku. Bo gdyby nie było różnicy, to po co przepłacać BTW przed zakupem S2 rozważałem różne samochody, ale podstawą był dla mnie napęd - ośki były skreślane z założenia. Czy to powoduje, że jestem lobbystą 4x4? :roll: Też nie widzę wielkiego sensu czterołapa przy głównie miejskiej jeździe i małej liczbie kkm rocznie, ale jak ktoś pisze "po uj Ci 4x4?" - "fahofo doradzając" to staram się wyprowadzić z błędu, bo przecież do tego forum służy.
Napisałem do BlackRS który sam stwierdził że chciałby 4x4 żeby pojechać zimą na narty. "po uj" było nie jako podwórkową odzywką i zostało przez Was źle odebrane. Mój błąd - powinienem napisać inaczej.
Co do przebiegów… mimo mojego ciągle młodego wieku przejechałem w swoim życiu różnymi samochodami dużą bańkę i może do zabrzmi nieskromnie ale chyba na drogach widziałem już wszystko. Masz rację Rezon - 4x4 może zrobiłem 80 - 120 tyś kilometrów - nieporównywalnie mniej niż "ośkami". Ja ich zalet na co dzień nie dostrzegam. Moja opinia to tylko moje zdanie - wyraziłem je. Każdy może mieć swoje, inne od mojego i nic mi do tego
W dalszym ciągu, poza mega opadami śniegu, ciąganiem ciężkich przyczep i zimą w górach - nie widzę dla mnie zalet napędu 4x4. Jeżdżę spokojnie, nie bije rekordów w sprintach spod świateł i nie kręcę czasówek na zakrętach po mokrej drodze. Oczywiście, mając 4x4 mogę dalej zjechać z asfaltu, podjadę pod górę dalej niż "ośką", wygrzebie się z zaspy czy sprawniej ruszę spod świateł na białym - tyle nie jest mi to potrzebne w 99,99% sytuacji spotykanych za moją kierownicą.
Znając się z BlackRS i mniej więcej wiedząc jak użytkuje samochód pozwoliłem sobie na zbyt swobodne stwierdzenie "po uj" Tyle. Bosze, czuję się jak zbrodniarz :evil:
Masz rację Rezon - 4x4 może zrobiłem 80 - 120 tyś kilometrów
gdybyś zrobił tyle 4x4 jako kierowca to nie pisałbyś głupot, że pracuje to kilka razy w roku i tyle w temacie. Mnie wystarczył pierwszy sezon jesienno-zimowy czyli jakieś 20kkm, żeby zauważyć różnicę w prowadzeniu, mojej żonie również wystarczyło. I nie chodzi ani o ciąganie przyczep, ani o sprinty spod świateł, ani mega opady śniegu czy wyjazdy w góry - chociaż wtedy na pewno bardziej się przydaje. Ale przede wszystkim przydaje się w czasie intensywnych opadów deszczu czy śliskiej jezdni, bo takie bywają znacznie częściej - o czym jako "doświadczony" użytkownik 4x4 powinieneś wiedzieć. Nie wspominam już o wjeżdżaniu na śliskie krawężniki w mieście - wtedy bez minimalnego chociaż rozpędu albo napędu - ośką bez XDS'a po prostu się nie wjedzie. Ale to każdy użytkownik czterołapa wie... Nie znam BlackRS i nie wiem, jak użytkuje samochód. Dla mnie to kawał żelastwa niezbędny do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Czterołap pozwala mi na pewniejszą i sprawniejszą realizację tego zadania niezależnie od panujących warunków atmosferycznych i drogowych. Jeżdżę spokojnie, chociaż na pewno nie jestem zawalidrogą, nie biję rekordów w sprintach spod świateł i nie kręcę czasówek na zakrętach po mokrej drodze. Jak mnie nie będzie stać na zakup i eksploatację czterołapa to też nie będzie mi potrzebny w 100% sytuacji za moją kierownicą, ale na razie wolę napęd niż automat, chociaż i to mnie się podoba, tylko nie było małej benzyny z jednym i drugim w Skodzie przed O3.
dopra panowie już wystarczy. każdy ma swoje zdanie i uszanujmy to nie ma co sie przekonywac co jest lepsze bo u kazdego odczucia z jazdy sa inne itp.
W każdym razie ja dziękuję za wszystkie opinie ale chyba faktycznie jeżeli chodzi o moje trasy jakie tobie to przy kupnie nowego auta bardziej by mi się przydało zainwestować w wyposażenie niż w 4x4. ale to luźne gdybanie narazie.
ps my z dudkiem się znamy i zupełnie inaczej odczytujemy pisane do siebie "UJ" niż czytające to osoby z boku
BYŁA o1 rs
BYŁA o2 1.6
JEST S2 kombi Platinum 2.0 tdi 170 KM DSG
ps my z dudkiem się znamy i zupełnie inaczej odczytujemy pisane do siebie "UJ" niż czytające to osoby z boku
OK
Nie zmienia to jednak faktu, że dudek nie napisał nic, co by świadczyło o tym, że przejechał 4x4 tyle km jako kierowca... Może jako pasażer :diabelski_usmiech
[ Dodano: Wto 21 Lip, 15 16:58 ]
Mirek, cały czas myślimy o Slll... zastanawiamy się z jakim napędem :szeroki_usmiech
Kilka faktów:
1. Mondeo mk5 - dostało napęd 4x4,
2. Mazda 6 - dostała napęd 4x4,
3. Seat Leon Xperience - napęd 4x4,
4. Golf, Passat, - dostały 4x4
5. Octavia I, II i III - dostały 4x4,
6. Superb II i III - dostały 4x4
Nie będę wymieniał modeli MB, BMW, Audi, Volvo z napędem 4x4, bo nie ma sensu. I nie chodzi o samochody typu SUV i terenowe.
No i wisienka na torcie:
Subaru - wszystkie modele ze stałym napędem SAWD. Proponuję bezzwłocznie stworzyć grupę poparcia i nacisku. Wysyłać dziesiątki maili od skodziarzy z forum OCP do FHJ in Japan, aby bezzwłocznie zaprzestali tego idiotycznego procederu i zaczęli robić samochody z napędem na jedną oś.... :?
Każdy ma swoje potrzeby i możliwości. Jak komuś starcza i nie chce/nie może kupować 4x4, też OK. W końcu każdy zaczynał (no z okolic mojego rocznika :P ) od 126p, które na śniegu bardzo fajnie kręciło bączki. :lol: :wink:
jeszcze nie napisalem, bo zamierzam taki mini test napisac - jako byly wlasciciel S2 i 1.4 tsi 125 kucy to akurat mam dobre porownanie do S3 i 1.4 tsi 150 kucy.
Szkoda że w Octavii 3 nie ma opcji 280KM 4x4 bo widzę tu świetne osiągi w niezłej cenie. W sumie przytuliłbym taką wersję, nadal nie mogę uzasadnić Superba dla rodziny 2+0, za dużo powietrza do wożenia :P
Golf R za mały na wakacje w 3-4 osoby, a dla naszej dwójki też by mogło braknąć miejsca, bo lubimy dużo bagażu zabrać. Idealne byłoby coś ala Audi A5 3-drzwiowe ale w cenie rozsądniejszej :diabelski_usmiech I koniecznie liftback bo sedan nie jest tak praktyczny. No nic, czekam, może za 2-3 lata się coś takiego pojawi.
Trochę z innej beczki ale może ktoś z kolegów się orientuje czy jakiś salon w Warszawie lub niedalekich jej okolicach ma możliwość udostępnienia superba 2.0 tsi na weekend na komercyjnych warunkach tzn. zapłaciłbym za jego wypożyczenie na 2-3 dni (oczywiście za paliwo też :-) - zastanawiam się nad takim autem i potrzebuję sprawdzić realne zużycie paliwa na trasach gdzie zwykle jeżdżę - bo kiedyś w teście auto świata superb II kombi 2.0 tsi dsg palił na autostradach 18 l/100 - a takie zużycie wykluczyłoby ten model z rozważań. Stąd chodzi mi wyłącznie o wersję 2.0 tsi a nie jakiegokolwiek diesla.
- bo kiedyś w teście auto świata superb II kombi 2.0 tsi dsg palił na autostradach 18 l/100 - a takie zużycie wykluczyłoby ten model z rozważań.
To chyba w Niemczech Co prawda S2 i 1,8 z 4x4, ale jadąc autostradą z przepisową prędkością wg GPS i na tempomacie mam poniżej 10l, przy 120 poniżej 8l, przy 160 ok. 10,5. Aby wyjść na 18l to trzeba by pchać się do autostrady przez korki w mieście i zasuwać Vmax. No chyba, że robili ciągle sprinty i hamowania.
Dokładnie, przy sprintach autostradowych jak to w godzinach szczytu bywa to i 2 z przodu do zrobienia. Przy jeździe cały czas 160 km/h octavią 2.0 z klimą i bagażami przez kilkaset km miałem średnie trochę powyżej 10, w superbie nie powinno być dużo wyższe.
andriu21tg, ale mam też 4x4 co też zwiększa zużycie. Nie ma dużych różnic zużycia między 2.0 i 1.8 przy normalnej jeździe. Są, ale też nie aż tak wielkie przy mocno dynamicznej jeździe. Co potwierdził maro.
Zamieszczone przez sotdi
czyli ciągła jazda wg gps w okolicach 150 km/h
ok. 10l . Zobacz sobie moją historię z tankowań - od razu widać kiedy się spieszyłem, ale nawet wtedy nie jest to więcej niż 12l.
Dane ze spritmonitor.de 1.8 średnio 8,27, 2.0 średnio 9,85. A to przecież głównie Niemcy, więc mają nieco więcej autostrad
Nie ma dużych różnic zużycia między 2.0 i 1.8 przy normalnej jeździe.
Jakby to kogoś interesowało:
moja 1.8 tsi, 4x4 dsg vs bandzior Enriqueza (2.0 Tsi RS, manual) - 7,8 do 7,6
Z trasy liczącej sobie ok. 450 km w jedną stronę, trochę A1, reszta krajówki.
Ale DSG i 4x4 nie lubi startów, po pierwszych kilku kilometrach w korku różnica dochodziła do prawie 2 l !!! :roll:
Komentarz