Więc....
Na Motulu X-MAX zrobiłem 5 tys. Odczucia mam mieszane. O ile po rozgrzaniu, silnik pracuje naprawdę cicho i bardzo miło dla ucha wkręca się na obroty, to przy porannym odpalaniu jest różnie. Mam wrażenie, że na poprzednim LazerWay 0w30 silnik odpalał ciszej. Według mnie w tym silniku lepiej pracował LazerWay. Na zimę wleje Neste 0w40. Ciekawy jestem jak ten olej sprawdzi się w CAXA.
Więc....
Na Motulu X-MAX zrobiłem 5 tys. Odczucia mam mieszane. O ile po rozgrzaniu, silnik pracuje naprawdę cicho i bardzo miło dla ucha wkręca się na obroty, to przy porannym odpalaniu jest różnie. Mam wrażenie, że na poprzednim LazerWay 0w30 silnik odpalał ciszej. Według mnie w tym silniku lepiej pracował LazerWay. Na zimę wleje Neste 0w40. Ciekawy jestem jak ten olej sprawdzi się w CAXA.
U mnie X-max ( fakt ,że 0W40 tylko,że C3 ) całkowicie wyciszył silnik, płynnie wchodzi na obroty, poranne odpalanie miękko pracuje i cicho, momentalnie silnik ma swoją temp. Nie mam porównania do podobnego klasowo oleju bo był serwisowy castrol, który nie dość że znikał w zastraszającym tempie to sprawiał, że miałem wrażenie pod maską v6 2.8. Obecnie cisza. Zobaczymy po zimie co z motula zostanie.
[ Dodano: Pią 12 Wrz, 14 07:00 ]
Zamieszczone przez crom.de
sw29l, no i po co od razu takie "dorosłe" argumenty wytaczasz? Żala to Ty masz, że Ci "dziecko" dogadało. EOT
Ogarnij się chopaku, pomyśl nad jakąś terapią bo młody jesteś i wszystko przd tobą - dasz radę.
Więc....
Na Motulu X-MAX zrobiłem 5 tys. Odczucia mam mieszane. O ile po rozgrzaniu, silnik pracuje naprawdę cicho i bardzo miło dla ucha wkręca się na obroty, to przy porannym odpalaniu jest różnie. Mam wrażenie, że na poprzednim LazerWay 0w30 silnik odpalał ciszej. Według mnie w tym silniku lepiej pracował LazerWay. Na zimę wleje Neste 0w40. Ciekawy jestem jak ten olej sprawdzi się w CAXA.
Mam pytanie :
Rozmawiałem ostatnio z ok. 10 osbami które jeżdzą furgonetkami Toyota yaris kilka chłopaków i kilka dziewczyn oraz ....Dacia furgon chyba dokker wersje 1.6
Osoby zmieniali z Castrola ( toyota) i Dokker ( Elf 5W40) na kilka różnych olejów i praktycznie nie zauważyli różnic w pracy silnika.
Zmieniali na Millersa, Amsoil, Liqui Moly oraz Motul .
Natomiast kilka osób ze Skody Praktik VAN 1.2 TSI silnik zauważyło że silniki chodzą różnie ale ....jeden zmienił olej na Lotosa i silnik chodzi tak samo jak na fabrtycznym drugi zmienił na tego samwgo Lotosa i silnik chodzi na zimno głośniej.
Jak to wytłumaczyć ?
bo to były/są zwykłe silniki bez turbo a w nich olej degraduje wolniej i różnica w pracy jest mniej zauważalna. Stare, dobre konstrukcje nie do zarznięcia...
Zamieszczone przez Pidziek
1.2 TSI silnik zauważyło że silniki chodzą różnie ....drugi zmienił na tego samego Lotosa i silnik chodzi na zimno głośniej
TSI "tak ma" ... niedomagający łańcuch rozrządu i napinacz, może w jednym był wymieniony lub po prostu "jeszcze" daje radę a w innej jednostce już "informuje, że ni chu chu..." :lol:
Olej w TSI musi być odpowiednio dobrany zbyt niska lepkość jak w przypadku 5W30 niekiedy daje odwrotny efekt od oczekiwanego. "Leczyłem" tak ostatnio kumpla Rapida 1,2 TSI na Castrolu 5W30 VW 504.00 ...porażkaaaa , zmiana na inny (tańszy !) olej z wyższą lepkością i nie ten silnik, praktycznie zerowy pobór oleju! (gdzie wcześniej na 3 tys dolał 1,5L ....) a silnik pracuje, jak to kumpel powiedział "lepiej niż kiedy go odbierał z salonu w ASO" ... :roll:
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
"Leczyłem" tak ostatnio kumpla Rapida 1,2 TSI na Castrolu 5W30 VW 504.00 ...porażkaaaa , zmiana na inny (tańszy !) olej z wyższą lepkością i nie ten silnik, praktycznie zerowy pobór oleju! (gdzie wcześniej na 3 tys dolał 1,5L ....) a silnik pracuje, jak to kumpel powiedział "lepiej niż kiedy go odbierał z salonu w ASO" ... :roll:
Czym go zalaliście? Znajony ma podobny problem w Rapidzie 1,2 TSI.
olej z VW 502.00 o prawie 2x wyżej lepkości i bardzo dobrej pompowalności w niskich temperaturach (kumpel miał na dniach wyjazd do Chorwacji i trzeba było szybko się decydować jak "pacjenta leczyć" a chodziło głównie o duży ubytek oleju oraz o "masakryczną" według mnie pracę 1,2 TSI - a co ciekawe łańcuch i napinacz kumpel miał w tym silniku już zmienione w ASO).
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
bo to były/są zwykłe silniki bez turbo a w nich olej degraduje wolniej i różnica w pracy jest mniej zauważalna. Stare, dobre konstrukcje nie do zarznięcia...
Dokładnie! Ja u siebie nie zauważyłem różnicy w pracy silnika pomiędzy Castrolem Magnatec 5w40 a Synthoil High Tech 5W-40, więc teraz wychodzę z założenia, że jak nie czuć i nie słychać różnicy to po co przepłacać . Teraz będzie olej tani i dobry, czyli coś z Shella
jak nie czuć i nie słychać różnicy to po co przepłacać
nooo bez przesady... :2kc
Zamieszczone przez aronus
coś z Shella
Shell to olej na bazie GTL. Czyli obecny "trend" popularnych koncernów. Czysta a zarazem tania baza olejowa. Jak masz "zwykły" silnik to różnicy nie wyłapiesz od razu jak jakiś nowy uturbiony i do tego jeszcze wysilony, to taki olej dostanie stosunkowo szybko po ... ale kupując np takiego Shell w dobrej cenie możesz ponownie zmienić olej np po +- 10 tys km i znów cieszyć się świeżym olejem...gdzie inni kupując olej za np 200/250 zł będę na nim jeździć do 15 tys km itd itd...
Ja nie lubię przepłacać i zmieniam często olej ...więc zawsze coś dla siebie znajdę :wink:
Noooo ale te 200 zł za Silkolene czy +- 150 za LM Synthoila też dam bo miałem je i wiem co są warte i chętnie do nich wrócę.
bo to były/są zwykłe silniki bez turbo a w nich olej degraduje wolniej i różnica w pracy jest mniej zauważalna. Stare, dobre konstrukcje nie do zarznięcia...
Zamieszczone przez Pidziek
1.2 TSI silnik zauważyło że silniki chodzą różnie ....drugi zmienił na tego samego Lotosa i silnik chodzi na zimno głośniej
TSI "tak ma" ... niedomagający łańcuch rozrządu i napinacz, może w jednym był wymieniony lub po prostu "jeszcze" daje radę a w innej jednostce już "informuje, że ni chu chu..." :lol:
Olej w TSI musi być odpowiednio dobrany zbyt niska lepkość jak w przypadku 5W30 niekiedy daje odwrotny efekt od oczekiwanego. "Leczyłem" tak ostatnio kumpla Rapida 1,2 TSI na Castrolu 5W30 VW 504.00 ...porażkaaaa , zmiana na inny (tańszy !) olej z wyższą lepkością i nie ten silnik, praktycznie zerowy pobór oleju! (gdzie wcześniej na 3 tys dolał 1,5L ....) a silnik pracuje, jak to kumpel powiedział "lepiej niż kiedy go odbierał z salonu w ASO" ... :roll:
To co zalaliscie jesli to nie tajemnica? :szeroki_usmiech
PETRONAS 5W-30 SYNTIUM 5000 AV ze wzgledu na zawartosc
znajomu miał go w Citroenie 1,6 HDI - olej do 10-12 tys km sprawdzał się dobrze, potem było "słychać' że silnik zaczął się męczyć na tym oleju. Teraz zmienił na Ravenola 0W40 zobaczymy jak oceni ten olej po 12-15 tys km. Ja zalałem ojca Octavkę 1,9 AXR tym w/w Petronasem - jak jeździłem Octavką zaraz po wymianie oleju to nie miałem większych uwag. Ojciec jeździ po mieści i robi małe trasy od czasu do czasu więc przed samą zimą zmienię ten olej na inny o lepszych parametrach.
Jeżdżę ma tym oleju, "obsłużył" mi wyjazd do Hiszpanii. Maksymalna temp. jaką osiągnął w 35 stopniowym upale, na stromych podjazdach w Pirenejach to 112 stopni. Przeciętnie temperatura mieściła się w przedziale 104 - 107 stopni. Spalanie nieco mniejsze niż na Statoilu 5w30 LL. Na wolnych obrotach obniżyło się z 0,6 l do 0,5 l. Ubytków oleju nie zaobserwowałem, podobnie jak na Statoilu. Olej wymieniłem po przebiegu nieco ponad 5.000 km, na taki sam, ponieważ kupiłem 2 opakowania 4 l, w cenie 75 zł za bańkę, dlatego nie wiem jak się sprawuje po większym przebiegu. Bezpośrednio po zastąpieniu statoila (przebieg ok. 8.000 km) silnik pracował znacznie ciszej. Zobaczę jak będzie się spisywał w niskich temperaturach.
bo to były/są zwykłe silniki bez turbo a w nich olej degraduje wolniej i różnica w pracy jest mniej zauważalna. Stare, dobre konstrukcje nie do zarznięcia...
Dokładnie! Ja u siebie nie zauważyłem różnicy w pracy silnika pomiędzy Castrolem Magnatec 5w40 a Synthoil High Tech 5W-40, więc teraz wychodzę z założenia, że jak nie czuć i nie słychać różnicy to po co przepłacać . Teraz będzie olej tani i dobry, czyli coś z Shella
W bylej OII MPi po zmianie na Synthoila silnik zaczal pracowac jak na 8V naprawde cicho i bardzo rowno. Na Castrolu pracowal wyraznie glosniej i mniej kulturalnie.
O dolewkach oleju miedzy wymianami nie bylo mowy a silnik pracowal w pelnym zakresie obrotow.
Ja u siebie nie zauważyłem różnicy w pracy silnika pomiędzy Castrolem Magnatec 5w40 a Synthoil High Tech 5W-40, więc teraz wychodzę z założenia, że jak nie czuć i nie słychać różnicy to po co przepłacać
Bo z olejami to jest tak, że na oko to ciężko nam laikom ocenić, czy olej po jakimś przebiegu jest już do wymiany, czy nie :wink:
Ja bym tam jednak byle shitu marketowego nie stawiał na jednej półce z dobrymi olejami, miomo to że mamy silniki 8V MPI :P i na oko nie widać różnicy, na analizie ten pierwszy to Elf 5W40.
Ponieważ to mój pierwszy post tutaj, witam wszystkich użytkowników
Obserwuję ten wątek, ponieważ na forach aut renaulta, sprawy olejowe nie są zbyt wnikliwie drążone i zazwyczaj kończą się na temacie elfa (polecanego przez koncern).
Ale do rzeczy, z tego badania powyżej wynika, że elfa dotyczy ta 3 kolumna z liczbami (tam gdzie jest przebieg 7615). Wynika z tego, że przy elfie jest dużo większe zużycie żelaza niż przy liqy. Mimo to wygląda mi to trochę podejrzanie. Po pierwsze, zawartość wapnia w tym oleju wskazuje na olej niskopopiołowy, a elf chyba nie oferuje takiego o lepkości 5w40. Po drugie, widziałem na bitogu badanie świeżego elfa i nie było tam dodatku magnezu, natomiast było w nim bardzo dużo wapnia właśnie. A te żelazo mogło znaleźć się tam również w jakiś przypadkowy sposób i nie musi być związane ze zużyciem. Zużycie aluminium jest niskie. Nie bronię tutaj elfa, bo nie mam w tym interesu, ale ja z tego badania nie wyciągałbym jednoznacznych wniosków.
- oj tam każdemu mogą się tabletki pomylić :diabelski_usmiech
Zamieszczone przez pablito555
Po pierwsze, zawartość wapnia w tym oleju wskazuje na olej niskopopiołowy, a elf chyba nie oferuje takiego o lepkości 5w40. Po drugie, widziałem na bitogu badanie świeżego elfa i nie było tam dodatku magnezu, natomiast było w nim bardzo dużo wapnia właśnie
- normalny "full saps" :wink: tylko TBN oparty na formule Ca+Mg ponoć skuteczniejszej niż samo Ca,na bitogu widziałeś VOA Elfa 5w40 SXR a ten w tabelce to 5w40 NF - stąd różnice i wątpliwości :wink:
Witam! Podpowiedzcie czy pojawiła się jakaś alternatywa dla Lazzerway'a LL 5 w 30 . Generalnie jestem zadowolony (dolewki sporadyczne ) ,ale zauważyłem, że głośno startuje na zimnym .
Komentarz