Jaki olej do benzyniaka?

[pedros]

tak sobie mysle jak nas firmy olejowe dymaja i jak sami sie dymamy

zalozmy ze robimy test polegajacy natym iz nie wiemy co to za olej / producent/ ale wiemy ze jest bezpieczny a wiedze o konkrentej marce oleju ma waski krag osob i pary nie puszcza [ zwlaszcza na PW]

1. grupa uzytkownikow dostaje oleje do wymiany o ustalonej klasie lepkosci i wszelkich dopuszczeniach zeby jaj nie bylo
2. po okresie kontrolnym np 1000 km 5000 km 10 000 km [ lub 15000 km jak ktos ma chec przeciagnac temat] sprawdzamy
- pobor oleju
- ciemnienie
- odglosy po odpaleniu
- lub inne
3. po zakonczonym okresie testowym do laboratorium sprawdzamy parametry
4. komisarz Ölej laczy niewiadome i odkrywa karty na koncu testu



Wnioski beda takie jak w spozywce:

produkty tanie 50% badanych da ocene pozytywna plus minus [blad statystyczny w zaleznosci od wielkosci proby]
produkty drogie 50% badanych da ocene pozytywna. .....


Do czego zmierzam
Wiekszosc z nas sugeruje sie etykieta i cena zatem szukamy usprawiedliwienia swojego wyboru.
Nie mowie oo prypadkah skrajnych gdzie klawiatura rano klepie i jednoznacznie wskazuje ze cos nie halo

Tak samo dobra ocene moze dostac C.STROL bo teoretycznie ma genialny sklad ale robi syf / czy na zachodzie w ASO plukanka nie jest czasem elementem serwisu olejowego?/
jak i LOTOS, ktory niektorzy do kosiarki nawet nie naleja

a wlaboratorium moze sie okazac ze tani olej bez dodatkow smarnych o nazwie MARKETING moze sie sprawowac calkiem przyzwoicie a drogie MARKOWE nie roznia sie niczym szczegolnym od tanszych konkurentow w tej samej klasie.

Dlatego oddzielmy emocje od faktow pokazywac dekle, wyniki badan, roznice w spalaniu paliwa... olewamy dane papierowe [ sam widzialem karta charakterystyki na www TBN=11,3 a w PDFie juz 10,3] Firmy korzystaja z roznych metodologi badawczych i zestawiaja parametry nieznormalizowane. Firmy zas ktore pisza prawde i papierowo wyglada to slabo sa marginalizowane. [ przypomina mi sie wysci producentow aparatow cyfrowych na megapixele]

Tylko praktyka

Tak chcialem ponarzekacna krzywdzaca role marketingu w globalnej gospodarce.


PS. Cwanym i czesto stosowanym zabiegiem jest dopakowywanie produktow mlodej fazie zycia by potem po cichaczy podmienic drogie elementy tanszymi.

[eaglemirek]

Małe szybkie pytanko. Zmieniłem osłonę pod silnikiem w moim TSI i teraz temp oleju mam na trasie w granicach 100-105 czy już za wysoka i zdjąć osłonę czy takie temp. olejowi nie przeszkadzają, a jeśli to jaka jest już graniczna :?:

[Pidziek]

pedros: ciekawie piszesz.

Ja oczywiście nie zgadzam się z tym że coś co jest tanie jest tak samo dobre co drogie ale są przypoadki gdzie przerost marketingu jest aż nader uderzający.

Generalnie dlaczego nie kupić zamiast Subaru Outbacka Daci Duster przecież to to samo 8)

Ja czesto uczestniczę w takich testach kiedy jedenolej przestaje trzymać ciśnienie po 5000km a drugi jeszcze to robi na poziomie 3 barów a inny spada do 1.6. marki nie wymienię.

Na zachodzie wszystko jest inne nawet proszek do prania inaczej pierze a kawa czy herbata inaczej smakuje .

Ale z kolei wiele olejów robi się w Polsce a następnie sprzedaje do Niemiec do fabryk ale to margines

[rOBERTO795]

Ams afl testy

Kolejny dzien testow AMSA 5W40. Poranny rozruch taki sam jak CFS 5W40 po 5000km :-). Rzeczywiscie AMS wolniej sie nagrzewa ale nie jest to jakas spora roznica. Kultura pracy podobna do przepracowanego CFS-a. Wlasciwie nie ma sie do czego doczepic - olej dobry ale nie jakis cudowny jak uwarzaja niektorzy.

[Ayu]

rOBERTO795, mam dokładnie takie samo zdanie. U mnie jeszcze taki plus, że TSI go nie bierze.

Na zachodzie wszystko jest inne nawet proszek do prania

z tym jest jeszcze inaczej niż Wam się wydaje.
Kupujcie dalej proszki Henkla robione w Raciborzu a przywożone z niemieckich sklepów :lol: :lol: :lol:

[andrzej111]

Czy wie ktoś jaka jest różnica między LM ENGINE FLUSH PRO-LINE 2662 a LM ENGINE FLUSH 2640 ?

[pedros]

Czy wie ktoś jaka jest różnica między LM ENGINE FLUSH PRO-LINE 2662 a LM ENGINE FLUSH 2640 ?

Proline 2662 jest lepiej opisany co w warunkach pro ma podstawowe znaczenie i zawiera nafte stad wieksza skutecznosc ale i wiekszy rygor w przestrzeganiu czasow plukania.

[andrzej111]

pedros, a którą płukankę (bezpieczną) polecił byś do auta z przebiegiem 30kkm ?

[pedros]

pedros, a którą płukankę (bezpieczną) polecił byś do auta z przebiegiem 30kkm ?

Zdecydowanie:

1. Oparta na detergentach a nie na rozpuszczalnikach
2. Te z dodatkami cynku organicznego
3. Oparte o te same dodatki, ktore sa dodawane do oleju fabrycznie


Marki:

- Millers
- AMSoiil
- Valvoline
- Motul
- Liqui Molly

Kolejnosc przypadkowa.

Dlaczego wlasnie takie: poniewaz one maja charakter prewencyjny, sa skuteczne na tyle ze zapewnia wystarczajaca czystrosc kluczowych wezlow i co najwazniejsze - resztki plukanki ktore przedostaja sie do nowego oleju nie degraduja go / nawet wzbogacaja poniewaz wzbogacaja o pakiet dodatkow uzywanych do kompozycji nowych blendowanych olejow - ale tym bym sie nie podniecal.

Z pewnoscia istnieja inne marki, rownie dobre ale nie podaje bo nie "dotknalem" karty charakterystyki
Z reszta wyznaje zasade lepiej plukac niz leczyc. Nie mamy niestety takich olejow jak kiedys.

[PAOLO ESCO]

Z reszta wyznaje zasade lepiej plukac niz leczyc

+1.

- Valvoline

sprawdziłem osobiście tą płukankę. Dobrze a nawet bardzo dobrze płucze - po tym co widziałem pod pokrywą zaworów i tym co spływało z miski olejowej. (nawet Amsoi niby jasny na bagnecie - spływał już jako złotoczarny po zastosowaniu płukanki). Cena płukanki Valvoline bardzo przystępna całe 16 zł :P

[pedros]

pedros: ciekawie piszesz.

Ja oczywiście nie zgadzam się z tym że coś co jest tanie jest tak samo dobre co drogie ale są przypoadki gdzie przerost marketingu jest aż nader uderzający.

Generalnie dlaczego nie kupić zamiast Subaru Outbacka Daci Duster przecież to to samo

W olejach jest jedna zasada:
Lepiej lac tanio i czesto niz drogo i rzadko.
Praw fizyki nie zmienimy.
PS. Porownanie Subaru z Dacia tutaj ma inny wymiar... Dacia nie spelnia moich norm

[ Dodano: Czw 01 Lis, 12 16:44 ]

pedros, a którą płukankę (bezpieczną) polecił byś do auta z przebiegiem 30kkm ?

Taki skladnik np: ZDDP czyli po naszemu alkiloditiofosforan cynku dodawany jako skadnik pakietu AW - przeciwzuzyciowego, jest takze inhibitorem korozji i antyokstdantem tak jak hydrazyna stosowana rowniez w plukankach.


Zatem wazna konkluzja i trop myslenia wskazuje na to ze jesli ma sie wrazliwy katalizator lub dpf NIE WOLNO Z TYM JEZDZIC ANI ZWIEKSZAC OBROTOW SILNIKA by nie zatruwac ww.
Moim zdaniem Ci co posiadaja silniki wymagajace LOW SAPS powinni zdecydowanie czesciej zmieniac olej niz stosowac plukanki co zmiane oleju w obawie o dopalacze katalityczne / dpf bo jesli chodzi o czystosc silnika to to jest wlasnie jedno z lepszych rozwiazan.

Pisze prewencyjnie bo nie znam stezenia ZDDP w plukance ale jak znam zycie jest zbyt male by moje obawy byly zasadne.
EDIT 02.11.2012 - karta charakterystyki wskazuje na < 10% zawartosc w ENGINE FLUSH 250ml. zatem w mieszaninie roboczej oleju ZDDP jest pomijalnie maly by przekroczyl 1%.:-)

]"]Nie można zakończyć żądania

[szkoda]

uwaga, zadaję pytanie
czy, jeżeli w silniku z przebiegiem ~150kkm (BXE oczywiście) zapodam płukankę po raz pierwszy, to nic mi się nie zatka :?: :?

[Sebastian_M26]

Jeśli silnik jeździł na oleju mineralnym typu Mobil, Castrol 5W-30 z normą 507.00 to nic się nie stanie, bo osadu jest nie dużo. Jeśli silnik jeździł na najgorszym oleju 15W-40, 20W-40 i do tego wymiany były zaniedbywane , w silniku jest smoła i polacam zacząć od 1/4 płukanki.

[szkoda]

Jeśli silnik jeździł na oleju mineralnym typu Mobil, Castrol 5W-30 z normą 507.00

mineralnym :?:

mój jeździ na 505.01 5w40 i wygląda na czysty, wymiany co ~12kkm, ale widzę, że są wątpliwości to chyba sobie odpuszczę

[Dzida]

czy, jeżeli w silniku z przebiegiem ~150kkm (BXE oczywiście) zapodam płukankę po raz pierwszy, to nic mi się nie zatka

Zatkać się nie zatka, jeżeli już, to rozszczelni i będzie się lało.

[szkoda]

ok, wystarczy mi, wpieprzyłem się w ogóle w benzinery :lol: ops:

[pedros]

uwaga, zadaję pytanie
czy, jeżeli w silniku z przebiegiem ~150kkm (BXE oczywiście) zapodam płukankę po raz pierwszy, to nic mi się nie zatka :?: :?

Stanie sie!!!!!!!
Bedziesz mial czysciej. :diabelski_usmiech

Plukanski sa lagodne dla lakow zywiczno weglowych ale bezwgledne dla mazi tawotowej ktora dopiero podpiekana robi syf.

Cywilne plukanki mozna lac smialo najwyzej korbowod sie sypnie..... / nie od plukanki ofcorse

[leonn]

Zatkać się nie zatka, jeżeli już, to rozszczelni i będzie się lało.

Nie no bez przesady, nic się nie rozszczelni, Dzida nie strasz chłopaka
Ja płukankę wlałem po raz pierwszy do silnika przy przebiegu 245tyś i nie widać żadnych rozszczelnień/wycieków szkoda lej śmiało płukankę.

[szkoda]

leonn,

BSE

ja wam tu z traktorem wjechałem omyłkowo

[konkon]

Zatkać się nie zatka, jeżeli już, to rozszczelni i będzie się lało.

Po pierwsze nagar nie uszczelnia. Zakładając że tak jest to uszczelniacze uwolnione z nagaru pozwalają dodatkom konserwującym zrobić robotę, ale ja bym raczej kupił nowe niż lał olej by je zatkać nagarem. Po drugie taka płukaneczka nie wymyje silnika do stanu pierwotnego, po trzecie pomaga usuwać to czego sam olej nie jest w stanie. Przede wszystkim olej nowy jest odciążony. Ja zrobiłem płukankę po ponad 300 tys. km, robiłem niemal przed każdą zmianą. Aktualnie ubytki mam ok. 200ml/do 15 tys. km. Na pobór oleju wpływ ma wiele czynników, nierzadko pierścienie, przy płukance jest szansa na poprawę. Nie po to dodaje się dodatki dyspergujące aby miało się coś zatkać. Zna ktoś przypadek aby "normalna" płukanka zaszkodziła ? Tylko bez opowieści o przygodach szwagra za PRLu.
szkoda, Twój saport techniczny potwierdzi, że nie zaszkodzi.

[leonn]

leonn,

BSE

ja wam tu z traktorem wjechałem omyłkowo

Nie, na BSE jeszcze tyle nie nalatałem , w Megane 1.4 16V. Nie ma znaczenia, czy diesel, czy benzyna, ja teraz już przy każdej wymianie będę robił płukankę i innym też polecam. Napewno nie zaszkodzi, a może pomóc

[szkoda]

robiłem niemal przed każdą zmianą

widzisz, a ja NIGDY w ŻADNYM aucie i teraz nie wiem czy nie wymyślam, skoro w zasadzie nigdy nie miałem żadnych olejowych problemów, ale coś takie siedzi w człowieku, że może by spróbować ehhh

[leonn]

Ja zrobiłem płukankę po ponad 300 tys. km,

Mamy rozumieć, że po raz pierwszy po 300tyś?

[Dzida]

Zna ktoś przypadek aby "normalna" płukanka zaszkodziła

Tak, mój braciak jest mechanikiem i jego klient załatwił sobie płukanką silnik w Corolli D4D. Dlatego MOIM ZDANIEM przy dużym przebiegu (>200 kkm) szczególnie kiedy przebieg tenże nie jest potwierdzony, trzeba być ostrożnym.

Ja użyłem płukanki RAZ, w mojej poprzedniej furze i uważam że nie ma to najmniejszego sensu. Pomaga tyle co Calgon w pralkach. Ale na forum są ludzie którzy stosują ją przed każdą wymianą oleju.

[konkon]

szkoda, żeby Cię zachęcić to płukanki zawierają jeszcze inhibitory korozji i rdzewienia, antyutleniacze, detergenty czyszczące oraz właśnie dyspergatory które utrzymują syf w zawiesinie. Oczywiście nie wszystkie i skład się różni. Pod koniec interwału olej może nie dawać rady ze wszystkim i płukanka pomaga. Trzeba by zrobić badanie oleju aby ocenić czy olej jeszcze spełnia swoją funkcję prawidłowo czy jest już ryzyko podwyższonego zużycia. Na forum Subaru chłopaki robią płukanki nawet co 2 tys. km, szczególnie po jeździe na torze.
Nie za bardzo wiem czego się obawiasz, olej zmieniasz regularnie, silnik czysty..
Niektórzy nie robią płukanek i jeżdżą, inni leją i też jeżdżą, jak masz nie spać w nocy po płukance to odpuść temat :szeroki_usmiech

[ Dodano: Czw 01 Lis, 12 18:09 ]

Mamy rozumieć, że po raz pierwszy po 300tyś?

Właśnie tak u DGW do potwierdzenia :lol: