tak ale najszybciej znajdę czas w sobotę-niedzielę ... w pracy urwanie "głowy" a w domu robię/kończę remont ... ad:
[ Dodano: Czw 07 Kwi, 16 22:20 ]
Zamieszczone przez Sebastian_M26
Jaki przebieg i czas użytkowania?
opisywałem wrażenia z jazdy na Silkolene w tym wątku. Jeżeli się zastanawiasz ... to nie ma nad czym - świetny olej a jeżeli masz "ciężką nogę" to polecam
Silkolene TITAN RACE PRO S 5W40 z HTHS 4,07; NOACK 6,6 ; temperaturą płynięcia - 51C i wskaźnikiem lepkości 184 a do tego temperatura zapłonu w zamknięty tyglu 195 C... :szeroki_usmiech
Zamieszczone przez PAOLO ESCO
Zrobiłem na nim do dziś prawie 7 tys km. W tym podróż Polska-Włochy-Polska +- 2500 km autostradami. Olej miał co robić, tym bardziej, że temperatura po trasie we Włoszech wynosiła + 34C ... w cieniu a i Octavka na pusto na wakacje nie leciała...Silnik na zimno odpalał rewelacyjnie. Zero klepania zaworów! Kompletna cisza. Tak samo praca na rozgrzanym oleju/silniku - nigdy nie usłyszałem zaworów, ani jakichkolwiek niepokojacych odgłosów dochodzących z silnika w trakcie gdy znajdował się w nim Silkolene!
sądzę, ze spokojnie zrobiłbym na nim 10-12 tys km. Nie podlega dyskusji fakt, że taki olej nie nadaje się do jazdy LL - max 12 miesięcy i zmiana. Czyli np od listopada do listopada. Wszystko zależy jakim obciążeniom będzie podlegał olej i w jakich warunkach będzie przebiegała eksploatacja.
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Wymiana co rok więc wybór padł na Fuchs 0W-30, jak będzie +40C to zobaczymy czy będzie schodził na czerwonym polu.
Niestety X-maxa 0W-30 jeszcze nie ma.
W kwestii olejów za rozsądną cenę (czyli koło 100zł za 4l). Zakończyłem testowanie Xelixa 0W40 i rozpocząłem Specpola Gold 0W40. Testy przeprowadzam na żoninym Punto 1.2, bo do TSI trochę strach wlać taką taniochę. Jesli chodzi o Helixa to nie zaobserwowałem zużycia, kultura pracy natomiast pozostawia wiele do życienia. Silnik głośny i pracuje gruzłowato. Na Specpolu znacznie ciszej, ale to dopiero pierwsze kilometry. Na razię wskazuję na Specpola, wygląda na to, że producent chce na początku nałapać klientów i oferuje niezły produkt w dobrej cenie. Jak znam życie później się popsuje. W Fabce dojeżdżam właśnie Penrite 0W50, jak go zleję to się podzielę opinią.
Pytanie poza konkursem: jaki olej do skrzyni (do mojej Fabki TSI)? W instrukcji obsługi nie ma o tym ani słowa.
To się nada?
Zajmujemy się sprzedażą wyłącznie oryginalnych olejów silnikowych, pochodzących z pewnego legalnego źródła, od polskich dystrybutorów i największych hurtowni. Jesteśmy autoryzowanym punktem sprzedaży takich marek jak Penrite, Valvoline, Amsoil, Eneos, Rav
W kwestii olejów za rozsądną cenę (czyli koło 100zł za 4l). Zakończyłem testowanie Xelixa 0W40 i rozpocząłem Specpola Gold 0W40. Testy przeprowadzam na żoninym Punto 1.2, bo do TSI trochę strach wlać taką taniochę. Jesli chodzi o Helixa to nie zaobserwowałem zużycia, kultura pracy natomiast pozostawia wiele do życienia. Silnik głośny i pracuje gruzłowato. Na Specpolu znacznie ciszej, ale to dopiero pierwsze kilometry. Na razię wskazuję na Specpola, wygląda na to, że producent chce na początku nałapać klientów i oferuje niezły produkt w dobrej cenie. Jak znam życie później się popsuje. W Fabce dojeżdżam właśnie Penrite 0W50, jak go zleję to się podzielę opinią.
Chcę zrobić pierwszą wymianę oleju "po dotarciu" (3000 km) w Karlu teścia (silnik 1.0), na wlewie oleju jest napis "dexos 5W20", w sklepie udało znaleźć coś takiego:
przecież zalinkowałeś olej 0W-20 ILSAC GF-5, dexos 1
sam olej bardzo dobry, detergenty oparte na magnezie i wapniu przez co jest mniej siarki i popiołu
KV100 blisko olejów 0W-30/5W-30 (ok. 9 cSt), reszta typowa dla Mobil1 czyli trójatomowy molibden, bor
baza z 20-30% PAO, NOACK ~10, itd.
rafineria Gravenchon
żeby zalać 5W-20 to :
1) albo amerykański olej z dexos 1 typu Mopar, Pennzoil, itd.
2) albo olej z ILSAC/ACEA typu Liqui-Moly AA, Ravenol SFE, Gulf Ultrasynth
3) albo olej pod Ecoboosty
tak naprawdę jeśli chodzi o charakterystykę to wszystko jest do siebie podobne (KV, pakiet metali), w przypadku 3) dodatkowo przy nieco niższym poziomie siarki i popiołu
co zalać jak żyć, zalalem 0w20 ale serwis na mnie krzywo patrzy bo takie lepkości wlewa się po 100 000 km a oni każą mi wlewać 0w8 API SR, :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Ciekawe kiedy VAG przejdzie na 0W16 jako standard i przy okazji wprowadzi nowe aprobaty
Ponawiam pytanie w sprawie nowego M1 NL 0W40, gdzie moge znalezc informacje o zmianie skladu oprocz strony USA? Czy zmiana jest jedynie w wersji USA? Ktos cos wie?
Tak, bo GM w USA jeździ na dexos 1 i lepkościach 5W20 i 0W20.
Korek wlewowy oleju ma logo dexos bez "dwójki", no i tu ewidentnie piszą o 0W20: http://dixi-car.pl/pytanie-karl.htm który nie występuje w dexos2. Poza tym tu jest dobre "porównanie" zastosowań dexos1 i dexos2:
Więc mam zamiar zalewać dexos1, mimo, że w instrukcji wspominają o dexos2 -- pewnie dlatego, że w europejskich ASO nie mają innego i poszli na łatwiznę w serwisie.
powodzenia w szukaniu olejów z dexos 1, niewiele tego jest w PL na rynku :wink:
dexos 2 to skrajnie inne oleje, bliskie VW 504/507, a dexos 1 olejom ILSAC, ACEA A5/B5 i Ford
dexos 2 odpusc, glownie chroni diesle. Szukaj dexosa 1 lub LL-A-025. Z dx1 masz latwo dostepne u nas m.in. ENVIRO+ GF-5, Amsoil Signature Series 0W-20,5W-20,0W-30,5W-30 bierz cos z tych dorzuc archoila i silnik zadowolony. Nie wiem jak w Aso ci na to popatrza bo pewnie masz gwarancje. Oni wiedza tyle ze maja wlewac wszedzie tego swojego dexosa dwojke.
Dzięki paba za poniższą rozpiskę, Mobil 1 0W20 już zamówiłem w galon-oleje.
5 L w sumie nawet nie zbankrutowałem.
Zamieszczone przez paba
sam olej bardzo dobry, detergenty oparte na magnezie i wapniu przez co jest mniej siarki i popiołu
KV100 blisko olejów 0W-30/5W-30 (ok. 9 cSt), reszta typowa dla Mobil1 czyli trójatomowy molibden, bor
baza z 20-30% PAO, NOACK ~10, itd.
rafineria Gravenchon
W 100 stopniach C Mobil ma 8.7 a Ravenol 9.5 zatem będzie swobodny przepływ w kanałach olejowych zapewne o mniejszym przekroju. Ale to raczej dygresja bo też wybrałbym Mobila na testy
generalnie na chwilę obecną w PL jest problem z Ravenolem bo się wycofał ze sprzedazy przez firmowy sklep
jest jakiś jeden we Wrocławiu z ograniczoną ofertą, a tak w innych sieciach głównie ich przekładniówki
można się było tego spodziewać, bo ceny były znacznie mniejsze niż w Niemczech czy innych państwach
nie ma się co bać tej lepkości, na maszynach generujących zużycie w testach w Rosji/USA mocne 0W-20 pokonały nie mniej mocne w teorii 5W40/5W30
jeśli jest informacja o SAE 20 na korku to nie ma o czym mówić
kilka stron dałem UOA 0W-16 na silniku z lat 90 i analiza bardzo dobra uważam
teraz jeżdżę na Orlenie z bardzo mocno obciętym ZDDP, posiadającym bez reklamy więcej Tytanu niż Castrol (36 ppm, pakiet Lubrizola) i analizy pokazały, że w Toyotach z lat 90 (Carina/Camry) sprawdził się nie gorzej od 5W30 SL, a kultura pracy lepsza dla ucha
poprostu to nad czym zamartwiają się na ogół ludzie na forach nie znajduje najczęściej pokrycia w rzeczywistości (lepkość, poziomy popiołów, itd.) właśnie z powodu obecności mało jeszcze znanych dodatków ashless typu MoDTC, GMO, itd.
generalnie na chwilę obecną w PL jest problem z Ravenolem bo się wycofał ze sprzedazy przez firmowy sklep
Niestety, ten sklep spełniał moje fanaberie kolekcjonerskie
Co do mniejszych lepkości - tutaj oprócz lekkiej bazy wartość stanowią dodatki (trinuclear Ravenola a właściwie w Ravenolu ) rekompensujace z dobrym skutkiem ew drapnięcie metal-metal.
Jak wspomniałem jeszcze parę lat i 5W40 to będzie egzotyczne, grube masło.
Ps. Jak będę miał japonca na pewno chętnie prztestuje nawet 0W16.
trójatomowy molibden to nie jest kwestia Ravenola
praktycznie wszędzie gdzie jest <100 ppm jest to organiczny trójatomowy
Infineum, Lubrizol - standard w tej chwili
po drugiej stronie jest molivan Vanderbilta (700-1000 ppm), widoczny np. w HKS Totala, albo popularnym Nano Millersa (nie wiem czy we wszystkich ale w 5W30 A5 na pewno)
przy czym sam Vanderbilt nie rekomenduje stosowania go w dieslu
trzeba też pomyśleć, bo znane są badania nt. formowania dodatkowych depozytów przy dużej ilości molibdenu w turbodoładowanych silnikach
oczywiście, że tendencje się zmieniają, dziwnie mi się patrzy na starego Gulfa z siarką powyżej 0,3, popiołami z 1,5 i ponad 3000 ppm wapnia, co teraz nie uchodzi przy prawdopodobnieństwie wystapienia LSPI w nowoczesnych silnikach z turbo
Vanderbilt nie rekomenduje stosowania go w dieslu
trzeba też pomyśleć, bo znane są badania nt. formowania dodatkowych depozytów przy dużej ilości molibdenu w turbodoładowanych silnikach
Cenna informacja. Dlatego zawsze podskornie czułem ze z dodatakim Mo nie należy przesadzać.
Ja stawiam na BOR. Do TDI w następnym rozdaniu wjedzie Shell AV-L 0W30 gdzie po 2k doprawie AR9100.
Mam nadzieję że to zadziała.
Ps. Czyli po Molibdenie płukanka jest wręcz konieczna, czy natomiast da radę :diabelski_usmiech
Komentarz