Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[dylan80]

Walt, namo, o wy bestie..... :diabelski_usmiech

[fan]

Oczywiscie wszystko wina Slowenskich celnikow(policjantow)bo lecieli w kulki.Szok.

To znaczy co takiego robili ?

Robili sztuczny tłok(podobnie jak celnicy na naszych wschodnich granicach).Zamiast szybko puszczać auta to ślimaczyli się,mnie zatrzymali na chwilkę kazali otworzyć bagażnik i puścili dalej.p.s.Może dlatego tak utrudniali,bo droga bezpłatna,bez obowiązkowej winietki i chcieli zniechęcić jazdę tą trasą.

[idas]

Plany się powoli klarują i chyba we wrześniu zaatakuję CRO...

Na razie w głowie mętlik 8)

3 dorosłych + 2.5letni BARDZOOO aktywny potomek :wink:

Rzućcie swoje typy (7dni w miejscu X + 7dni w miejscu Y):
- łagodne zejścia do wody, płytka woda przy brzegu, małe kamyczki (skały i betonowe plaże odpadają),
- deptaki, sklepy, cywilizacja wskazana - na popołudniowe spacery.

To był by 3-ci wyjazd do Cro:

2009r - bez potomka:
Tuèepi - fajnie,
©imuni (na Pagu) - dzikie plaże (Bo¹ana) - super.

2012r - z 1.5 letnim szkrabem:
Baśka na Krk - bardzo fajnie,
Lopar - całokształt nie fajnie,
Rabac - sympatycznie.


Ktoś coś ? 8)

Oooo...super post
Ja poszukuje czegos podobnego. We wrzesniu chciałbym pojechac w ciemno (2 + 1: ja, żona i 1,5 roczny potomek).
Nigdy nie bylem w Chorwacji. Wszystko jest dla mnie nowe. Bedziemy jechac z Wroca.
Szczerze mowiac, to po przeczytaniu ostatnich 20 stron tego watku mam zupelny metlik...
Juz nie wiem ktora trasa jechac. Gdzie co objeżdżac, dokad sie wybrac...
Bede wdzieczny za jakies konkretne porady, bo sam sie chyba w tym pogubie ze wzgledu na natlok informacji.
Z gory dzieki.

[aro_40]

dla tych, co wracają do PL i chcą ominąć korki pod Graz-em
Dynamic Link Not Found

wg wujka Google to 37 km bliżej i 1 minuta dłużej niż autostradą. Jechałem tędy w tym roku usłyszawszy o dzikich korkach na A9. Droga miejscami kręta, ale malownicza.

[no_fear]

Plany się powoli klarują i chyba we wrześniu zaatakuję CRO...

Na razie w głowie mętlik 8)

3 dorosłych + 2.5letni BARDZOOO aktywny potomek :wink:

Rzućcie swoje typy (7dni w miejscu X + 7dni w miejscu Y):
- łagodne zejścia do wody, płytka woda przy brzegu, małe kamyczki (skały i betonowe plaże odpadają),
- deptaki, sklepy, cywilizacja wskazana - na popołudniowe spacery.

To był by 3-ci wyjazd do Cro:

2009r - bez potomka:
Tuèepi - fajnie,
©imuni (na Pagu) - dzikie plaże (Bo¹ana) - super.

2012r - z 1.5 letnim szkrabem:
Baśka na Krk - bardzo fajnie,
Lopar - całokształt nie fajnie,
Rabac - sympatycznie.


Ktoś coś ? 8)

Oooo...super post
Ja poszukuje czegos podobnego. We wrzesniu chciałbym pojechac w ciemno (2 + 1: ja, żona i 1,5 roczny potomek).
Nigdy nie bylem w Chorwacji. Wszystko jest dla mnie nowe. Bedziemy jechac z Wroca.
Szczerze mowiac, to po przeczytaniu ostatnich 20 stron tego watku mam zupelny metlik...
Juz nie wiem ktora trasa jechac. Gdzie co objeżdżac, dokad sie wybrac...
Bede wdzieczny za jakies konkretne porady, bo sam sie chyba w tym pogubie ze wzgledu na natlok informacji.
Z gory dzieki.

he no najpierw wytypuj miejsce a później pytaj o optymalną trasę przejazdu, itd. :wink:

Na pierwszy strzał z dzieckiem to ja polecam - Makarska i okoliczne wioski lub Baśka na Krk.

W moim (naszym) przypadku nie ma opcji aby wysiedzieć 2tyg w jednym miejscu.
Zanudził bym się na śmierć.

Wstępne typy na wrzesień:
- Primosten min. 7 noclegów
- może Brać... :roll:

[Majowy]

idas jeżeli jedziesz pierwszy raz to proponuję riwierę Makarską, czyli obszar wybrzeża tak gdzieś od Omnisia do Drvenika. Najbardziej popularne miejscówki to właśnie Makarska - taki mały Sopot - dużo turystów, fur, łodzi itd. Ponieważ ja mam Sopot pod nosem , więc wybieram małe miejscowości w okolicy. Czyli możesz zahaczyć o Brelę, Baska Voda, Tucepi, Igrane. Poniżej masz kilka linków do ich głównych stron, na podstronach są linki z pokojami mailami, a czasami nawet cenami. Do wyboru do koloru.
Te miejsca są świetnym punktem wypadkowym do innych atrakcji w rejonie. Główne to Split, obok Trogir, park Krka no i oczywiście Dubrownik (przepiękne miasto). Jak będziesz miał zacięcie możesz podjechać do jezior Plitwickich. Zresztą na jeden raz to może być za dużo - sam zobaczysz...

Linki.

404 - Error: 404

404 - Error: 404

404 - Error: 404

404 - Error: 404

MAKARSKA - apartments, hotels, pensions,villa's, accommodation, rooms, Appartement Unterkunft - APARTMENTS


Dróg jest kilka - osobiście przerabiałem trzy. Każda ma swoje plusy i minusy.
Pierwsza to Cieszyn, Zilina, Bratysława, Wiedeń, Graz, Maribor, Zagrzeb, Split, Makarska,
Druga to A1 do Ostrawy, Brno, Wiedeń - a dalej tak samo
Ja z racji jazdy z północy jechałem też przez Niemcy - Berlin, Drezno, Passau, Graz i dalej znowu to samo. Dalej, ale bardzo szybko przez Niemcy
Jest jeszcze droga przez Węgry - ale jej nie przerabiałem to się nie wypowiadam.
No i objazd autostrady na Słowenii (śmieszy kraj, gdzie za 40km autostrady - a może mniej chcą 30Euro za winietkę). Zawsze płaciłem, a w tym roku będę jechał bokiem

To tyle w skondensowanej formie :szeroki_usmiech

[idas]

O to chodzilo. Bardzo dzięki.
Wlasnie sie dowiedzialem, ze dalsza rodzina wlasnie wraca z Baska Voda, wiem c sie tez whpytam co i jak.

[Andja]

...
ps. a ja się dzisiaj zastanawiam, czy nie lecieć przez Niemcy...
Toruń - korek, Włocławek - korek, Łódź, Częstochowa - nawet nie chcę myśleć, Wiedeń - roboty, Graz - roboty...

jak najbardziej, choćbyś miał parę km nadrobić

idas poszlo pw

[bonzo01]

Pozdro wszystkim z upalnego Omiś. Trzasa przez Czechy, Austrię, Słowenię i do CRO bez najmniejszych korków, jazda nocą.

Tak na szybko ceny PB95
Słowenia 1,59
CRO przed samym Omisiem 10.11 KUN

Winiety:
Czechy przed granicą 64 zł
Austria 8.3 za 10 dni pierwsza stacja benz po przekroczeniu granicy, nie kupujcie przed przejściem bo gość zdziera 13 E
Słowenia 15 E 10 dni przed granicą w Austrii

[SS]

CRO przed samym Omisiem 10.11 KUN

jak wracałem w czwartek to nie było taniej niż 10.67K o ile dobrze pamiętam. W drodze do tankowałem i było po 10.11K, ale później do góry cena poszła. Miłego wypoczynku.

[fan]

Odnosnie benzyny to nie wiem,czy w CRO maja jakas zmowe cenowa,czy to tylko przypadek bo cena za PB95 wynosila albo 10,64 albo 10,69 kuny za litr.Przejechalem cala Slowenie od Dubrovnika az po Slowenska granice.

[Majowy]

A zwróciliście uwagę po ile ropa?

[marbab]

Majowy, 9.54 lalem na autostradzie, w miastach nawet po 9.2, ale to bylo 3 tyg temu. Jedyne co bylo tansze w tym zdzierskim kraju.

[Majowy]

dzięki marbab, szału nie ma, ale zawsze przyjemnie zatankować taniej niż u nas...

[bzyq_74]

Majowy, ceny ropy identyczne: INA lub e-petrol

[eaglemirek]

W Czarnogórze na wszystkich stacjach od 2 tygodni niezmienna cena za PB 98 1, 41
Już ostatnie chwile na południu! W tym tygodniu wracam :cry:

[marbab]

ON w BiH byl najtanszy na Balkanach, 2,25-2,35 BAM, ciekawe czemu nie ujeli tego na liscie

[crom.de]

jechałem przez Czechy i nie polecam. ta ich pseudo autostrada jest do dupy!!! ograniczenia do 100km/h + płyty.

O jakim odcinku mówisz? Tym który w razie wojny robi za lotnisko? :P

ps. a ja się dzisiaj zastanawiam, czy nie lecieć przez Niemcy...

Jak byś chciał jechać to, ale musisz przez Nurnberg - Regensburg - Passau - Linz - Salzburg i na dół. Nie przez Monachium, bo utkniesz na ciągle zakorkowanej A8 w kierunku mojej wsi

[SS]

Andja napisał/a:
jechałem przez Czechy i nie polecam. ta ich pseudo autostrada jest do dupy!!! ograniczenia do 100km/h + płyty.

dlatego ja jechałem przez Cieszyn na Słowację. Jest parę kilometrów krajówkami ale później fajna autostrada.

[Majowy]

ps. a ja się dzisiaj zastanawiam, czy nie lecieć przez Niemcy...

Jak byś chciał jechać to, ale musisz przez Nurnberg - Regensburg - Passau - Linz - Salzburg i na dół. Nie przez Monachium, bo utkniesz na ciągle zakorkowanej A8 w kierunku mojej wsi

Dzięki, tak właśnie mam zamiar jechać. Na Monachium nawet się nie będę pchał, kiedyś jak jechałem do Włoch to 3h stałem w korku. Chociaż to i tak nic, bo pod Stuttgartem stałem pół dnia
Od tej pory jak ktoś mi mówi o korkach w Polsce, że stał 30 minut do bramek na autostradzie tylko się uśmiecham...

[crom.de]

Samo Munchen to nie problem gorzej od Muchen na Salzburg. Ja zawsze śmigam landówkami na Munchen śmiejąc się z korka W aucie można zawsze słuchać co pół godziny (nawet nocą) serwisów drogowych (w Polsce jest tylko na Jedynce która jest nudna jak flaki z olejem) na Bayern 3 lub Antene Bayern. Nawet jak ktoś nie zna języka to jak usłyszy numer bany i kierunek to już coś może zdziałać mając navi/mapę. Oni też podają czas który stracisz na podstawie realnych danych z GPSów TomTom oraz objazd o ile się opłaca i nie jest już zakorkowany przez objeżdżających W Austrii są identyczne serwisy drogowe na Krone Hit lub OE3. Jedynie na Krone Hit nocą są puszczane sety gdzieś z dyskotek i nie ma serwisu.

[Andja]

Andja napisał/a:
jechałem przez Czechy i nie polecam. ta ich pseudo autostrada jest do dupy!!! ograniczenia do 100km/h + płyty.

dlatego ja jechałem przez Cieszyn na Słowację. Jest parę kilometrów krajówkami ale później fajna autostrada.

zawsze tak jeździłem ale tym razem argument był jeden: do A4 mam 3 km więc było to dla mnie najwygodniejsze rozwiązanie (A4 -->A1-->Czechy)

[ Dodano: Wto 06 Sie, 13 12:43 ]

jechałem przez Czechy i nie polecam. ta ich pseudo autostrada jest do dupy!!! ograniczenia do 100km/h + płyty.

O jakim odcinku mówisz? Tym który w razie wojny robi za lotnisko? :P

właśnie o tym :lol: :lol:

[PAOLO ESCO]

Nurnberg - Regensburg - Passau - Linz - Salzburg i na dół. Nie przez Monachium, bo utkniesz na ciągle zakorkowanej A8

zgadza się. Ja jechałem przez Monachium poza sezonem (koniec czerwca - więc jeszcze było w miarę przejezdnie, choć korki od Monachium do Salzburga juz się powoli robiły). Teraz wybieram się 23 sierpnia przez Czechy do Sistiany - Włochy a potem 1 września przejeżdżam z Włoch na Camping Bi-Village w rejonie Fazana-Pula. Może ktoś też się tam wybiera w tym czasie? :roll:

[crom.de]

właśnie o tym :lol: :lol:

No ten odcinek jest ewidentnie kiepski :P Słaby jest też prawy pas na D2 od Brna na Bratkę, żona zawsze marudzi. Jednak jakby nie było sieć i koszta jazdy są w zupełnie innej relacji niż u nas

PAOLO ESCO, najgorzej jest w lipcu jak wszystkie Landy stopniowo zaczynają mieć ferie i pchają się do morza/gór na południe. Ja od 1.09 baluję nie daleko - w Vrsar.

dlatego ja jechałem przez Cieszyn na Słowację. Jest parę kilometrów krajówkami ale później fajna autostrada.

Czy w Pozvaskiej Bystricy jeździ się już górą nad miastem? Dawno nie byłem, ale wychodzę z założenia że oddali już do użytku? Ja będę startować z Milówki na Vrsar, bo głupi dobrałem wolnego i jedziemy odwiedzić rodzinę. Zamiast 450 do Vrsar zrobimy trasę 1600 :lol: :lol:

[aro_40]

Andja napisał/a:
jechałem przez Czechy i nie polecam. ta ich pseudo autostrada jest do dupy!!! ograniczenia do 100km/h + płyty.

dlatego ja jechałem przez Cieszyn na Słowację. Jest parę kilometrów krajówkami ale później fajna autostrada.

i tu Ci się z lekka dziwię. Lecąc z Czewy w Siewierzu skręcasz w kierunku A1 i potem praktycznie do granicy z Austrią (poza naszym wspaniałym mostem koło Wodzisławia) autostradę do spółki z trasa szybkiego ruchu. Że trochę płyt??? cóż, melomanem nie jestem i po polskich drogach mało co mnie wzrusza.
Wujek Google twierdzi, że lecąc z Czewy do Grazu mamy tą drogą 659 km lub 6h 31 min. natomiast przez Cieszyn i do Słowacji mamy 694 km i 7h 14 min. Ze nie wspomnę już o natężeniu ruchu poczynając od Tych do Bielska oraz robotach które w zeszłym roku mocno ograniczały przepustowość tej trasy (a ponoć nie zakończyli tego).
Wiem, wiem, jest to dyskusja w stylu wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy... Co kto lubi...