Też sugerowałbym środkową Dalmację choć namawiam na Czarnogórę, niewiele dalej a warto No chyba że ktoś jedzie ponad 1kkm tylko po to by moczyć całymi godzinami w Jadranie
Jak ktos nie ma malych dzieci lub dobrze znosza takie podroze to jestem za, mnie wystarczy Dalmacja.
ps. W Jadranovie bylem wlasnie na Istrii :P Dupy nie pomoczysz godzinami bo zimno :P
Byłem kilka razy w Chorwacji na wyspie Krk, na Korculi i Peljesacu. Przede wszystkim jest tam drogo albo za drogo w odniesieniu do tego za co się płaci. Cena apartamentu 4-os. w Baśce to nawet 160 E za dobę. Podobnie jest w sklepach, ogólnie im bliżej plaży tym drożej. Uważać trzeba na straganach przy wydawaniu reszty bo lubią zaokrąglać sobie cenę, w górę oczywiście. Na stacjach benzynowych paliwo jest nie zawsze dobrej jakości, albo po cenie premium jest sprzedawana zwykła Pb lub ON. Plaże- wąskie, głównie kamieniste albo wybetonowane platformy z drabinką do głębokiej wody. Dla rodzin z dziećmi- raczej nie. Chyba, że pojedzie się do Baśki-piękna, piaszczysta plaża długości około 2 km, ale w sezonie człowiek na człowieku. Woda w morzu jest zimna, tak było na Krk i Korculi. Pogoda, czasem źle się trafi i przez kilka dni jest "zachmurzenie z większymi przejaśnieniami".
Na autostradach często w sezonie są korki, jazda poza autostradami znacznie wydłuża czas dojazdu na miejsce.
I teraz dla porównania np. Riwiera Olimpijska lub Tesalska, na którą jeżdżę co roku.
Droga dłuższa o około 400 km, niestety trzeba siedzieć za kółkiem nawet 24h, przy dobrych wiatrach i małych korkach na granicach trasa do pokonania w 19-21h. Dochodzi oczywiście cena paliwa.
Pobyt w hotelu *** z basenem kosztował mnie 40E za apartament 3-osobowy z kuchnią. Do morza 400m. Plaża szeroka, piaszczysta, ludzi mało, większość to Grecy, Polacy nieliczni. Woda ciepła 25-26*, wchodzi się bez wielkich oczu, nie wychodzi fioletowy. Pogoda w cenie, czasem po południu od wielkiego święta zagrzmi, godzinę popada i dalej lampa. Ceny w Grecji dużo niższe niż kilka lat temu ze względu na kryzys. Paliwo było droższe niż w Polsce, jeździłem na tym co zatankowałem w Macedoni, gdzie było taniej.
To tak pokrótce. Wybrałem Grecję. W tym roku może uda zaliczyć się pewną wyspę. Oczywiście autem, tylko kawałeczek będzie promem.
Antyfotoradar Valentine1
Harry II Classic+Sirio ML145
vaz, Ma rację co do cen w Cro, że są sporo zawyżone jak na ich realia. No ale mają lepszą pogodę niż u nas i Adriatyk, a i ciągnie tam mase ludzi z wielu krajów.
Ja samochodem do Grecji to bym się jednak nie wybrał, za długa podróż dla rodziny z dzieckiem.
Zamieszczone przez loyd
Nigdy więcej piachu
A mi w Cro brakowało właśnie piachu, takiego jaki jest u nas, a tym bardziej tego na półwyspie.
wszędzie - w sklepach też - taki urok. Trza się z tym pogodzić. Raz w roku można dać zarobić pracującym Chorwatom.
Zamieszczone przez loyd
vaz napisał/a:
Plaże- wąskie, głównie kamieniste
No widzisz, ja dla tych kamienistych plaż jadę w tym roku do cro już 7 raz
to tak jak ja - 7 raz Cro, albo raczej MNE. 6 razy w Cro byłem pod rząd. Zwirkowe plaże są extra!!!!. Zapach pi nii i rżenie cykad - tego czekam cały rok
23 stopnie to ciepła woda - żart dobry - w kranie zimna ma 20 stopni...
był ktoś w Was na Karaibach, Tajlandii itp??? Woda w oceanie miała 32 stopnie, podobnie jak temperatura w nocy 32 - 36 stopni. To się nazywa ciepło a nie jakieś fiki miki.
Nie mniej jednak temperatury w CRO/MNE wydają się być bardziej cywilizowane - stąd na pewno tam się w tym roku znajdziemy.
Na Bojana Island jest plaza nudystow z prawdziwego zdarzenia.
marbab, nie to takie miejsce odpada na 200%, ja z 7latkiem podróżuję
W Chałupach chodziliśmy na wejście 4 lub 5, ale tam o nudystach już dawno temu słuch zaginał :wink:
vaz, zimna woda w Jadranie :?: :shock: byłem w drugiej połowie pazdziernika i woda miała 21-23 stopnie :!: :!:
w miejscach które opisałem bywała bardzo duża dysproporcja nawet w upalne dni między ilością osób na plaży a tymi moczącymi się w wodzie. O czymś to świadczy. Nie należę do zmarzluchów, lubię dużo pływać ale w Cro naprawdę trzeba było szybko machać łapkami żeby zachować jako taką równowagę cieplną. Do tego bardzo mnie wkurzały zimne a nawet prawie lodowate prądy (w zatokach też) dające niezapomniane wrażenia zwłaszcza jak do brzegu jest kilkadziesiąt metrów :szeroki_usmiech
Odnośnie wyboru między plażami kamienistymi/żwirowymi a piaszczystymi, osobiście preferuję te ostatnie Ważne jest to, co kto lubi i żeby za wydany pieniądz urlop się udał
Antyfotoradar Valentine1
Harry II Classic+Sirio ML145
w miejscu do którego jeżdżę od lat samo Chorwacji przyznawali, że to anormalna sytuacja oni na początku lipca jeszcze dla przyjemności do Jadranu nie wchodzili :-)
vaz, Ma rację co do cen w Cro, że są sporo zawyżone jak na ich realia. No ale mają lepszą pogodę niż u nas i Adriatyk, a i ciągnie tam mase ludzi z wielu krajów.
Ja samochodem do Grecji to bym się jednak nie wybrał, za długa podróż dla rodziny z dzieckiem.
Zamieszczone przez loyd
Nigdy więcej piachu
A mi w Cro brakowało właśnie piachu, takiego jaki jest u nas, a tym bardziej tego na półwyspie.
jeździłem do Grecji z małym dzieckiem, pierwszy raz pojechałem tam autem bez klimy
Z Krakowa na riwierę olimpijską jest jakieś 300 km dalej niż na Korculę... oczywiście jedzie się inną trasą.
Pisząc od siebie i opierając się na wrażeniach osób z którymi jeżdżę, jeśli zaliczy się pobyt nad morzem w Grecji choć raz to potem wyjazd nad morze do Cro nie jest jednak tym, czego od wyjazdu na morze się oczekiwało... :ideia:
Antyfotoradar Valentine1
Harry II Classic+Sirio ML145
Jade z 1,5 rocznym dzieckiem i szukam czegos blisko plazy,chyba wybiore cos z :Trogir,Tucepi moze Brela.Szukam spokojniejszej miesciny.
Juz sie nie moge doczekac
lu5asz, skoro tak tak polecam Poljice pomiędzy Trogirem a Mariną. Ja tam pierwszy wypad do Cro kwaterowałem. Fajna spokojna okolica. Kwatere mieliśmy dla rodziny 2+2 idealną z tarasem od południa na zatokę. Do plaży uliczką jakieś 100-150m- prosto na fajną plażę z ławeczkami, "obojowaną", z drzewkami ( cień - jak kto woli). Nie było problemu na kwaterke podskoczyć te parę metrów jak coś nagle było potrzeba. Co mnie zastanawiało obojętnie o jakiej porze się poszło zawsze miejsce się znalazło. Ale plaża i otoczenie bardzo czysta. Okolica cicha, spokojna, jedynie czasami skuter się słyszało ulicą w nocy albo nawalonych polaków o 3 w nocy śpiewających - ale to jedną nockę. Ogólnie wg mnie tam spokojnie z małym dzieckiem da się wypocząć. Na plaży knajpki z browarkiem, lodami, jakimiś pączkami ichnimi. Jedynie nie ma spożywczaka "pod ręką" - trzeba w auto wsiąść.
A co do wody to ja uważam że 20 stopni z ogonkiem małym to zwyczajnie zimno. Rżnica temperatur powietrza/wody lekko szokująca. Tego może nie widać na dorosłym ale na małym dziecku od razu. Nasza mała co 15 min na chwilę wychodziła się ugrzać choć starszej i nam było OK. Ale ciepła ta woda to na pewno nie była :wink:
1. eaglemirek - MNE (Petrovac :?: ) termin póki co nie ustalony ale na pewno 2 tygodnie w miesiącach VII, VIII
2. ruwado - celujemy w MNE - środek lipca - jeszcze plany nie ukończone
Komentarz